Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Najpierw Berlin, a teraz w Paryżu także znakują żydowskie domy. A za osiem dni rocznica „nocy kryształowej”

Niebieskie Gwiazdy Dawida malowane są na paryskich budynkach, w których mieszkają Żydzi - alarmują francuskie media. Wcześniej takie same znaki pojawiły się w Berlinie. Publicyści alarmują, przypominając, że 9 listopada przypada rocznica "Nocy kryształowej", w której hitlerowskie władze Niemiec zainicjowały pogrom Żydów

Reklama

Napięcia w Berlinie zaczęły się tuż po ataku Hamasu na Izrael 7 października. Już wtedy miejscowi (szeroko pojęci) Arabowie wyszli na ulice świętować, z flagami Palestyny. Kiedy Izrael odpowiedział i pojawiły się pierwsze ofiary po stronie palestyńskiej, wzmogły się antyizraelskie i antysemickie nastroje.

„Panuje bardzo napięta atmosfera. Wielu Żydów obawia się, że mogą zostać zaatakowani” - mówił 22 października Sigmount Koenigsberg, komisarz ds. antysemityzmu i rzecznik społeczności żydowskiej w Berlinie. Zwrócił uwagę m.in. na pojawiające się znakowanie domów zamieszkałych przez Żydów, znakami Gwiazdy Dawida. Doszło też m.in. do ataku na synagogę w Berlinie.

 

Wczoraj podobne znaki pojawiły się na ulicach Paryża. Precyzyjnie przygotowanymi szablonami ktoś oznakował domy Żydów. 

Francuscy publicyści przypominają, że podobne wydarzenia miały miejsce w 1938 roku, kiedy oznaczono żydowskie domy i sklepy. Następnie doszło do "nocy kryształowej". W całych Niemczech doszło do pogromów na Żydach, w wyniku których zamordowano 91 osób, spalono 171 synagog, zniszczono około 7500 sklepów i 171 domów mieszkalnych. 

Co niepokoi, rocznica tych wydarzeń już za osiem dni. Społeczność żydowska w Berlinie i Paryżu bardzo się tej daty obawia.

 

Reklama