Zainaugurowane w Kijowie międzynarodowe forum o nazwie Platforma Krymska ma tylko deklaratywny charakter - powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Ostrzegł, że Rosja "wyciągnie wnioski" na temat "nieprzyjaznego tonu" ze strony tego forum.
"To wydarzenie w Kijowie ma na razie charakter deklaratywny. Nie ma też jakiejś widocznej kontynuacji" - ocenił Pieskow. Przy czym, według jego słów, "nawet ten deklaratywny charakter ma ton nadzwyczaj nieprzyjazny" wobec Rosji.
Oczywiście, starannie to odnotowujemy i wyciągniemy stosowne wnioski
- ostrzegł przedstawiciel Kremla.
W poniedziałkowym inauguracyjnym szczycie Platformy Krymskiej, której ostatecznym celem - według zapowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - ma być "deokupacja" półwyspu anektowanego przez Rosję w 2014 roku, wzięło udział 46 delegacji zagranicznych. Polskę reprezentował prezydent Andrzej Duda.