Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

I poszedł na dno... Krążownik "Moskwa" zatonął podczas holowania

Krążownik Moskwa zatonął podczas holowania w warunkach sztormu – poinformowało w czwartek wieczorem rosyjskie ministerstwo obrony. Wcześniej armia ukraińska podała, że okręt został trafiony dwiema rakietami Neptun. Moskwa nie potwierdziła tej informacji, twierdząc, że „doszło do pożaru”.

twitter.com/printscreen

„Krążownik rakietowy Moskwa zatonął podczas holowania do punktu przeznaczenia w warunkach sztormu z powodu uszkodzenia kadłuba, do którego doszło z powodu pożaru wywołanego detonacją amunicji”

– przekazała rosyjska agencja państwowa TASS, powołując się na resort obrony w Moskwie.

Władze ukraińskie na razie nie skomentowały tego komunikatu.

Wcześniej Ukraina stwierdziła, że krążownik Moskwa, będący okrętem flagowym rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, został trafiony rodzimymi pociskami przeciwokrętowymi Neptun. Rosja temu zaprzeczała.

Z kolei Pentagon podał, że w chwili wybuchu Moskwa znajdowała się ok. 100 km od wybrzeża, czyli była w zasięgu ukraińskich rakiet Neptun. Jednocześnie USA nie potwierdziły ani nie zaprzeczyły, że ukraiński atak był przyczyną uszkodzenia krążownika.

Eksperci oceniali, że strata krążownika Moskwa, który uczestniczył m.in. w ataku na ukraińską Wyspę Węży, byłaby olbrzymim ciosem dla rosyjskiej marynarki wojennej, zarówno pod względem militarnym, jak i wizerunkowym.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

#Ukraina

bm