Od początku wojny zachodnią granicę Ukrainy, przede wszystkim granicę z Polską, przekroczyło w obie strony 4 miliony ludzi - poinformował w poniedziałek na briefingu we Lwowie rzecznik służb granicznych Andrij Demczenko. Dodał, że każdego dnia coraz więcej osób wraca na Ukrainę.
Demczenko powiedział, że o ile na początku wojny przez granicę, przede wszystkim polską, przedostawało się na Zachód około 150-200 tys. osób dziennie, teraz dużo ludzi wraca. We wcześniejszym okresie wojny, jak mówił, wracało ok. 15 tys. dziennie, teraz około 30 tys.
Międzynarodowa charytatywna organizacja chrześcijańska Avigeya zorganizowała w poniedziałek na rynku we Lwowie koncert mający zwrócić uwagę na humanitarne potrzeby mieszkańców wschodnich i południowych regionów Ukrainy, najbardziej dotkniętych przez rosyjską inwazję.
"Największe miasta tych regionów mają zapasy żywności, naszym priorytetem jest dlatego pomoc mniejszym ośrodkom, które nie posiadają niczego: jedzenia, sprzętów, pieniędzy" - powiedziała polskim mediom Katia, członkini organizacji. "Błagam społeczność międzynarodową i ukraińską diasporę o dostarczenie pomocy: leków, sprzętu medycznego, żywności z długim terminem ważności, środków czystości, pieniędzy na odbudowę domów" - dodała, dziękując za już dostarczoną pomoc od "naszych przyjaciół z Polski, Niemiec czy Stanów Zjednoczonych".
Pochodząca z Dniepru w środkowo-wschodniej Ukrainie Katia zwróciła uwagę na względny spokój panujący obecnie we Lwowie. "Czasami nadal słychać alarmy przeciwlotnicze, ale przestałam schodzić do schronu, to kosztuje zbyt wiele nerwów i chcę sobie tego oszczędzić; zostaję w domu i tyle" - przyznała.
We lwowskim centrum prasowym wystąpiła w poniedziałek znana piosenkarka ukraińska Iryna Fedyszyn, która mówiła o swoich doświadczeniach artysty w czasie wojny. Zaprezentowała także nowy utwór "Rozstrzelana Wiosna". Ma on zostać umieszczony w serwisie YouTube i podtrzymywać ducha walki u ukraińskich żołnierzy.