Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kolejna noc zamieszek w USA i znów niebezpiecznie. Są ofiary śmiertelne i osoby ranne

W całych Stanach Zjednoczonych przez ostatnią noc kontynuowano protesty, przeradzające się często w gwałtowne rozruchy, którym towarzyszyła grabież sklepów. W Illinois zginęło dwoje protestujących. W Saint Louis i Las Vegas postrzelono policjantów.

https://www.youtube.com/watch?v=CHAIVQHkyrw

Dwoje ludzi zginęło podczas protestów w Cicero na przedmieściach Chicago w Illinois

- poinformowały władze miasta, nie dodając w jakich okolicznościach doszło do ich śmierci.

60 osób aresztowano. Telewizja NBC informuje o starciach między policją a demonstrantami, spośród których niektórzy rabowali okoliczne sklepy. Aby opanować sytuację lokalne, siły policyjne zostały wzmocnione przez policję regionalną i stanową.

- W Saint Louis w stanie Missouri czterech policjantów zostało postrzelonych z broni palnej

- przekazały władze policyjne dodając, że funkcjonariusze w śródmieściu miasta są nadal atakowani przy użyciu broni.

- Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie jest jasne skąd padły strzały, które dosięgły policjantów. W poniedziałkowe popołudnie odbyła się tam pokojowa demonstracja, która zgromadziła kilkuset uczestników, ale wieczorem protestujący zebrali się przed komendą policji, a niektórzy z nich wybijali szyby i rabowali okoliczne sklepy, z których jeden został podpalony

- relacjonuje agencja AP.

- Jeden funkcjonariusz policji został postrzelony w Las Vegas w Nevadzie podczas wymiany ognia, do której doszło w śródmieściu miasta

- informuje tamtejsza policja.

Uzupełniono, że na terenie Las Vegas doszło też do drugiej strzelaniny, ale nie podano więcej szczegółów. Przez trzy dni zamieszek w mieście zatrzymano 338 osób.

Samochód terenowy wjechał w grupę policjantów raniąc dwóch z nich podczas zamieszek w Buffalo w stanie Nowy Jork. AP powołująca się na film nakręcony przez naocznego świadka, opisuje, że grupa policjantów wspierana przez pojazd opancerzony rozpraszała tłum używając pałek i gazu łzawiącego, po chwili dało się słyszeć odgłosy wystrzałów, a w formację policjantów wjechał samochód terenowy. Na nagraniu widać, że co najmniej jeden z funkcjonariuszy został potrącony przez auto.

Burmistrz Buffalo powiedział, że dwoje ludzi znajdujących się w samochodzie zostało postrzelonych i przebywa w szpitalach.

- Władze policyjne informują o dwóch poszkodowanych funkcjonariuszach, którzy również leczeni są w szpitalach. W mieście obrabowano kilka sklepów, wybijano szyby i podpalano śmieci

- donosi AP.

- Dziś nad ranem celowo potrącony przez samochód został również policjant na Bronksie w Nowym Jorku

- poinformowały władze miasta dodając, że stan poszkodowanego jest poważny, ale stabilny.

Do przeradzających się często w gwałtowne zamieszki, trwających już od tygodnia protestów wymierzonych głównie w brutalność policji, szczególnie wobec Afroamerykanów, dochodzi już na terenie całych USA. Zarzewiem tych wydarzeń była śmierć 46-letniego mieszkańca Minneapolis George'a Floyda podczas zatrzymania policyjnego.

- Protesty trwają w ponad 140 amerykańskich miastach, w 21 stanach w zaprowadzanie porządku zaangażowana jest Gwardia Narodowa

- pisze dziennik "The New York Times".

Podczas zamieszek zginęło co najmniej pięcioro ludzi, tysiące zostały zatrzymanych, a straty materialne już teraz ocenia się na miliony dolarów - ocenia gazeta.

W poniedziałek wieczorem prezydent Donald Trump zapowiedział, że jeśli zamieszki nie zostaną opanowane przez lokalne siły policyjne i Gwardię Narodową, do przywrócenia spokoju zostanie skierowane wojsko.

Po kilku dniach gwałtownych rozruchów sytuacja uspokoiła się w Waszyngtonie. Wczoraj do miasta skierowano tysiące dodatkowych funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, którzy wymogli zakończenie zamieszek i przestrzeganie godziny policyjnej.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#USA #zamieszki #Illinois #Saint Loius #Las Vegas

lml