Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Coraz więcej niemieckich firm ucieka do... inwestycyjnego raju w Polsce

Podania o pracę zamiast protestów mieszkańców, entuzjazm zamiast biurokracji. Coraz więcej niemieckich firm ucieka do inwestycyjnego raju w Polsce. Nie odstrasza ich nawet antyunijna retoryka, bo korzyści są na to za duże” – pisze w najnowszym wydaniu niemiecki magazyn gospodarczy „Wirtschaftswoche”, a za nim portal dw.com.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

„Wirtschaftswoche” opisuje doświadczenia niemieckich inwestorów, którzy wybrali za cel "Dolinę Lotniczą" w południowo-wschodniej Polsce. Stowarzyszenie to założono w 2003 roku, jako zrzeszenie przedsiębiorców związanych z przemysłem lotniczym, pochodzących z Rzeszowa, Mielca, Krosna, Świdnika i Sędziszowa Małopolskiego. 

[polecam:https://www.niezalezna.pl/413888-naplyw-zagranicznych-inwestycji-bezposrednich-do-polski-wzrosl-o-4]

"Lufthansa i MTU już tu są, teraz dołączają kolejne niemieckie firmy” – zauważa pismo. I dodaje, że obok nowej fabryki Phoenix Contact E-mobility w Rzeszowie, produkującej kable do ładowania samochodów elektrycznych, stoi już centrum logistyczne grupy DB Schenker, a producent systemów hamulcowych Knorr-Bremse zarezerwował w pobliżu sześć parceli obok siebie - czytamy na dw.com.

W Niemczech dużym inwestycjom towarzyszą często protesty, tymczasem, jak zauważają inwestorzy, nie ma ich w Polsce - "za to jest bardzo duża liczba podań o pracę".  

Entuzjazm zamiast biurokracji, moc zamiast problemów i subwencje zamiast podatków – to przyciąga niemiecki przemysł do sąsiedzkiego kraju

– pisze „Wirtschaftswoche”.

Szef Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handkowel Lars Gutheil mówi tygodnikowi, że nie nadąża z odpowiedziami na zapytania niemieckich przedsiębiorców. Według niego szczególnie średnie przedsiębiorstwa są zainteresowane zarówno poszerzeniem zakładów, jak i nowymi inwestycjami.

Tygodnik zauważa, że siła przyciągania inwestorów ma negatywne konsekwencje dla regionów w Niemczech, skąd duże firmy się wynoszą. Jako przykład podano producenta  części samochodowych Eberspaecher zamyka z końcem roku zakład w swej siedzibie w Esslingen. 300 pracowników musi odejść, a systemy ogrzewania postojowego będą produkowane w Polsce. Inna firma, Valeo-Siemens, likwiduje 250 miejsc pracy w Bad Neustadt i przenosi produkcję w pobliże Krakowa, gdzie siła robocza jest tańsza i liczniejsza w porównaniu do wysoko opłacanych fachowców w dotychczasowej niemieckiej lokalizacji.

 



Źródło: niezalezna.pl, dw.com, Wirtschaftswoche

#inwestorzy #Niemcy

Mateusz Tomaszewski