Gwałciciel z Rimini nagle zmienił swoje zeznania. Imigrant wymyślił sposób na niższy wyrok
20-letni Kongijczyk Guerlin Butungu przyznał się do brutalnej napaści na polskich turystów w sierpniu w Rimini, oraz do innych rozbojów i wyraził skruchę – poinformował lokalny włoski dziennik. Imigrantowi grozi do 20 lat więzienia. Trzech pozostałych sprawców stanie przed trybunałem dla nieletnich. Grożą im kary zaledwie kilku lat pozbawienia wolności.
Wychodząca w Bolonii gazeta "Il Resto del Carlino" podała, że podczas przesłuchania w więzieniu w Pesaro Butungu przyznał się do napaści i gwałtu na młodej Polce i transseksualiście z Peru. Młody mężczyzna przebywa w tym więzieniu od zatrzymania na początku września.
Kongijczyk uważany jest za szefa gangu, w którym było też trzech nieletnich w wieku od 15 do 17 lat: bracia Marokańczycy i Nigeryjczyk, synowie imigrantów, mieszkających we Włoszech.
Pod koniec sierpnia gang ten dokonał bestialskiego napadu w nocy na dwoje polskich turystów na plaży w Rimini, i zbiorowego gwałtu na 26-letniej kobiecie, a następnie na transseksualiście z Peru. Cała czwórka została aresztowana.
Boloński dziennik przypomina, że przed kilkoma dniami Butungu, który dotąd nie przyznawał się do winy, postanowił wszystko wyznać i dlatego zwrócił się o nowe przesłuchanie.
W jego trakcie, w obecności dwojga adwokatów, przyznał się do obu gwałtów, a także do napadu na parę włoskich turystów 12 sierpnia oraz do udziału w innym rozboju w nocy, gdy banda zaatakowała Polaków - relacjonuje gazeta. Kongijczyk zaprzeczył natomiast, jakoby był szefem gangu.
Według mediów zmiana strategii Butungu i przyznanie się do winy jest zapewne podyktowane nadzieją oskarżonego na poprawę sytuacji procesowej i na szansę skorzystania z okoliczności łagodzących.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co za zwyrodnialec... Szef bandy gwałcicieli z Rimini nie okazuje żadnej skruchy
Prokuratura w Rimini chce osądzić go w trybie natychmiastowym, czyli w ciągu pół roku od zatrzymania, podczas gdy oskarżony wnosi o osądzenie po krótkim okresie przygotowawczym. W tym drugim przypadku wymierzona mu kara zostałaby obniżona o jedną trzecią.
Kongijczyk starał się o azyl we Włoszech i miał prawo pobytu z powodów humanitarnych.
Czterem sprawcom napadu, gwałtu i pobicia polskich turystów i transseksualisty z Peru w Rimini prokuratura postawiła zarzuty ciężkiego rozboju, zbiorowej przemocy seksualnej i spowodowania obrażeń ciała. Butungu grozi za to do 20 lat więzienia.
W innym trybie sądzeni będą trzej pozostali napastnicy, którzy staną przed trybunałem dla nieletnich. Przypuszcza się, że mogą zostać skazani na kary kilku lat więzienia.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
