Podpalenia meczetów w Berlinie i Badenii-Wirtembergii, ataki na tureckie instytucje i placówki w Nadrenii Północnej-Westfalii i Szlezwiku-Holsztynie, wreszcie na turecki konsulat w Hamburgu. Wszystko w ciągu tylko jednego weekendu – wylicza dw.com.
Reklama
Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydał turecki rząd.
Z niepokojem obserwujemy nasilenie się w ostatnim czasie ataków na tureckie meczety w Niemczech dokonywanych przez rasistowskie i antyislamskie grupy oraz organizację terrorystyczną PKK – napisał tamtejszy MSZ.
Turecki resort podkreślił, iż oczekuje od niemieckich władz, że najszybciej jak to możliwe uchwycą i ukarzą odpowiedzialnych za te czyny i podejmą wszelkie możliwe kroki, by podobne ataki nie miały miejsca.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie, ale informuje, że „mało wskazuje w tej chwili na ksenofobiczne podłoże tych ataków”.