W wydanym komunikacie Orsted podkreślił, że przyczyną zawieszenia realizacji kontraktu po stronie Gazpromu jest odmowa przez duńską stronę płacenia w rublach. "Naszym zdaniem to Gazprom nie wywiązuje się z umowy, jesteśmy zobligowani do zapłaty w euro" - stwierdził szef koncernu koncernu Mads Nipper.
Według Nippera firma "przygotowywała się na ewentualne wstrzymanie dostaw gazu przez Gazprom". W tym roku magazyny tego surowca mają być zapełnione w 80 proc., a w przyszłym w 90 proc.
Jak podkreślają duńskie media, odcięcie rosyjskiego gazu oznaczać będzie przede wszystkim wzrost cen tego surowca. W pierwszej kolejności ucierpią osoby ogrzewające domy kotłami gazowymi.
Dania w dłuższej perspektywie planuje także zwiększyć własne wydobycie gazu na Morzu Północnym, jak również produkcję energii ze źródeł odnawialnych, głównie za pomocą morskich siłowni wiatrowych.