Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Dziś decyzja ws. 17. pakietu sankcji na Rosję

Dziś kraje Unii Europejskiej mają podjąć wstępną deyczję dotyczącą 17. pakietu sankcji na Rosję. Ma on m.in. utrudnić sprzedawanie przez Kreml ropy naftowej na rynkach po cenie wyższej niż ustalona przez Zachód.

Autor: Mateusz Mol

W środę zielone światło mają dać ambasadorowie krajów członkowskich przy UE. Natomiast ostatecznie nowe sankcje zatwierdzą ministrowie spraw zagranicznych na posiedzeniu w Brukseli we wtorek, 20 maja.

Reklama

Komisja Europejska, która zaproponowała nowy pakiet sankcyjny w zeszłym tygodniu, proponowała obostrzenia na kolejnych 150 statków z rosyjskiej tzw. floty cieni. Rosja wykorzystuje te statki, by uniknąć międzynarodowych sankcji, które nakładają na rosyjską ropę limit cenowy. Dzięki temu Kreml sprzedaje ropę powyżej tego limitu i zarabia więcej. Transportem surowca zajmuje się ponad 600 statków, pływających pod banderami państw trzecich. Polska prezydencja zaproponowała zwiększenie liczby statków objętych restrykcjami do 200, na co dostała zielone światło od państw jeszcze w poniedziałek.

W ramach 17. pakietu wzmocnioną kontrolą eksportu mają zostać objęte kolejne firmy podejrzewane o eksport do Rosji technologii, które ta może wykorzystywać w wojnie przeciwko Ukrainie. Dodanych ma zostać 31 podmiotów z Rosji, Turcji, Serbii, Uzbekistanu, Wietnamu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Chodzi o przedsiębiorstwa eksportujące towary lub technologie, które mogą być wykorzystywane militarnie przez Rosję przeciw Ukrainie.

"Sankcje działają, bo wiemy, że rosyjska gospodarka nie jest tak silna, jak chce to prezentować Putin" - powiedział Domański polskim dziennikarzom we wtorek w Brukseli. "Wiemy, że inflacja jest tam znacznie wyższa, wiemy, że dochody z ropy stanowią malejący udział w ich budżecie, co oznacza, że więcej muszą ściągać z podatków, z firm, z obywateli, więc wiemy, że rosyjska gospodarka jest pod presją. Dlatego trzeba tę presję ciągle wywierać" - podkreślił.

"Jest dla nas niezwykle istotne, aby Rosja za tę wojnę, za tą brutalną agresję zapłaciła" - dodał.

Będzie to drugi pakiet sankcyjny, nad którym prace w Radzie UE koordynować będzie polska prezydencja. 16. pakiet sankcyjny został przyjęty pod koniec lutego w związku z trzecią rocznicą rosyjskiej napaści na pełną skalę na Ukrainę.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama