Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Dziennikarz "Spiegla": Zmyślałem

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" poinformował dzisiaj o zwolnieniu z pracy swego znanego, wielokrotnie nagradzanego reportera Claasa Relotiusa, gdy okazało się, że w wielu swoich artykułach zmyślał, relacjonował fikcyjne rozmowy itp.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
flickr.com/Mike MacKenzie/CC BY-SA 2.0

Niektóre z ok. 60 artykułów napisanych przez Relotiusa od 2011 roku odpowiadają standardom dziennikarstwa, natomiast inne są "kompletnie zmyślone lub podkolorowane zmanipulowanymi cytatami" - przyznał "Der Spiegel".

Redakcja obszernie informuje o sfabrykowanych przez 33-letniego obecnie Relotiusa reportażach. Wymienia się m.in. artykuły o bezpodstawnie zatrzymanym więźniu Guantanamo, o dzieciach porwanych przez Państwo Islamskie czy o kobiecie, która była świadkiem egzekucji w USA.

"Der Spiegel" przyznał, że przełożeni Relotiusa zajęli się kwestią jego zawodowej uczciwości, kiedy swymi podejrzeniami podzielił się inny reporter. Ostatecznie Relotius przyznał się do zmyślania w wielu artykułach.

Tygodnik zarzucił mu "rozmyślne, metodyczne działanie", demonstrowanie "wysokiego poziomu przestępczej energii". Przyznano, że Relotius pisał o ludziach, których nigdy nie spotkał, cytował ludzi, z którymi nigdy nie rozmawiał.

Po przyznaniu się Relotius powiedział edytorom ""Spiegla", że nie chodziło mu o kolejne sukcesy. Twierdzi, że powodował nim "strach przed porażką".

Kierownictwo "Spiegla" zapowiedziało powołanie komisji ekspertów, własnych i z zewnątrz, mającej zająć się sprawą fałszerstw Relotiusa. Jeden z członków redakcji naczelnej przyznał, że obecnie nie jest nawet jasne, czy w ogóle są jakieś teksty Relotiusa wolne od manipulacji.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#fake news #dziennikarstwo #dziennikarz #Niemcy #Claas Relotius #Der Spiegel

redakcja