Agencja Reutera poinformowała, że nie udało jej się niezależnie potwierdzić doniesień o odnalezieniu czarnej skrzynki. Nie wiadomo również, czy odzyskany został rejestrator danych lotu, czy urządzenie nagrywające rozmowy w kokpicie – gazeta nie podała tych informacji.
Przeżył jeden pasażer
Ratownicy zakończyli już poszukiwania ciał pasażerów w miejscu katastrofy. Jeden z nich powiedział dziennikowi Indian Express, że w momencie tragedii „prawie 70 proc. pasażerów znajdowało się na swoich miejscach, większość z nich miała zapięte pasy bezpieczeństwa”.
Wciąż trwają przeszukiwania budynków i pogorzelisk, by odnaleźć ofiary, które mogły zginąć na ziemi w wyniku uderzenia samolotu. Jak przekazała stacja BBC, do tej pory odnaleziono 81 ciał.
Premier Indii Narendra Modi został na bieżąco informowany o postępach w akcji ratunkowej podczas piątkowej wizyty w miejscu katastrofy. Odwiedził również szpital, gdzie przebywają ranni. Na platformie X napisał: „Miejsce zniszczeń budzi smutek”.
W miejskim szpitalu w Ahmadabadzie przez całą noc zbierały się rodziny ofiar, czekając na możliwość identyfikacji bliskich. Jak podała BBC, jedyną metodą identyfikacji szczątków są obecnie badania DNA.
Co było przyczyną katastrofy?
Na miejscu katastrofy pracują śledczy, którzy próbują ustalić przyczyny tragedii. Według piątkowego doniesienia Wall Street Journal, opartego na anonimowym źródle, dochodzenie skupia się na tym, „czy samolot stracił lub zmniejszył ciąg silnika”.
Katastrofa Boeinga 787-8 Dreamliner w Indiach jest najtragiczniejszym wypadkiem z udziałem tego typu samolotu w historii.
To również druga najtragiczniejsza katastrofa lotnicza na świecie w ciągu ostatnich dwóch dekad. Najwięcej ofiar pochłonęła katastrofa Boeinga 777 należącego do linii Malaysia Airlines, który 17 lipca 2014 roku został zestrzelony nad terytorium kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Na pokładzie było 298 osób, głównie obywateli Holandii – nikt nie ocalał.
