- Jesteśmy tu dziś, by uczcić i upamiętnić nieustraszonego wojownika o wolność, ukochanego lidera, który zmotywował kolejne pokolenie jak nikt inny przedtem - powiedział Trump podczas ceremonii. Medal z rąk prezydenta odebrała wdowa po Kirku, Erika, która przejęła po mężu stery w organizacji Turning Point USA (TPUSA).
Freedom is not a theory, it's a testimony.
— The White House (@WhiteHouse) October 15, 2025
Every single day the Trump Administration will continue to carry out the mission for which Charlie Kirk lived.
For Charlie. ❤️ pic.twitter.com/mefZRxCVH6
- Panie prezydencie, mogę z całą pewnością powiedzieć, że podarował mu pan najlepszy prezent urodzinowy, jaki mógł sobie wymarzyć
- zwróciła się do Trumpa wdowa po Kirku.
.@POTUS presents the Presidential Medal of Freedom, awarded posthumously to the late Charlie Kirk, to his wife, Mrs. Erika Kirk 🙏 pic.twitter.com/T28dH9Gk4S
— Rapid Response 47 (@RapidResponse47) October 14, 2025
Aktywista, który 14 października obchodziłby 32. urodziny, został postrzelony 10 września na oczach tłumów, w trakcie debaty na uniwersytecie Utah Valley. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Kirk jest pierwszą osobą, której Trump nadał to odznaczenie od początku drugiej kadencji.
- Od czasu zabicia Charliego widzimy dokładnie, dlaczego nasz kraj tak mocno potrzebował jego przykładu. Obserwujemy legiony skrajnie lewicowych radykałów, sięgających po desperackie akty przemocy i terroru, ponieważ wiedzą, że ich pomysły i argumenty nikogo nie przekonują
♥️ pic.twitter.com/ZAf2e1mn7J https://t.co/biflUuKLxF
— Rapid Response 47 (@RapidResponse47) October 14, 2025
- oświadczył Trump w przemówieniu.
Siedem zarzutów dla zabójcy
16 września prokuratura stanowa w Utah postawiła siedem zarzutów 22-letniemu Tylerowi Robinsonowi, oskarżonemu o zabójstwo Kirka. W przypadku skazania mężczyzny śledczy będą domagać się kary śmierci. Opublikowano też SMS-y sprawcy, który miał powiedzieć, że zabił Kirka, bo „miał dość jego nienawiści”.
Departamentu Stanu zdecydował o unieważnieniu wiz obcokrajowcom, którzy świętowali zabicie Charliego Kirka.
„Stany Zjednoczone nie mają obowiązku goszczenia cudzoziemców, którzy życzą śmierci Amerykanom”
- napisał Departament Stanu w serwisie X. „Departament Stanu nadal identyfikuje posiadaczy wiz, którzy świętowali potworne zabójstwo Charliego Kirka” - czytamy.
Resort podał przykłady kilku osób, które - jak stwierdzono - nie są już mile widziane w USA. Wymieniono wśród nich obywateli Argentyny, RPA, Meksyku, Brazylii, Niemiec i Paragwaju.
Departament zacytował też wpisy na temat Kirka, które opublikowały wymienione osoby. Kirka określono w nich m.in. jako „faszystę”, „rasistę”, napisano, że „umarł zbyt późno” i że „powinien spłonąć w piekle”.
Kirk był jednym z najbardziej prominentnych działaczy ruchu America First i komentatorem politycznym, a także założycielem organizacji Turning Point USA. Był znany z prowadzenia debat ze studentami. TPUSA prowadziła też własne kanały medialne, a Kirk miał swój program publicystyczny w telewizji Real America Voice.