Nowoczesny pociąg dużych prędkości - Frecciarossa (czerwona strzała - red.) jechał pełen pasażerów z Lecce w Apulii na południu Włoch do Mediolanu na północy - relacjonują media.
Niemal w połowie drogi podróżni zobaczyli na podłodze średniej wielkości węża. W wagonie wybuchła panika, ludzie uciekli ze swoich miejsc. Podniesiono alarm: wąż w pociągu.
Zapadła decyzja o zatrzymaniu składu na najbliższej stacji w Ankonie.
Do akcji wkroczyli wtedy karabinierzy ze straży leśnej wyposażeni w specjalny sprzęt, by schwytać węża, który jeździł koleją. Uciekając przed nimi schował się w otworze wentylacyjnym i nie można było go stamtąd wydostać.
Wszyscy pasażerowie zostali ewakuowani i odjechali później innym pociągiem. Ich skład odjechał do Mediolanu, ale pusty.
Sul #frecciarossa diretto a Milano un serpente libero semina il panico tra i passeggeri 👉 https://t.co/71SfmWmLxz pic.twitter.com/k1tPgSavZw
— Tg La7 (@TgLa7) March 6, 2025
Gad tak się ukrył, że trzeba było rozmontować część wentylacji wagonu, aby go wydostać. Okazało się, że był to niegroźny wąż zbożowy.
Jak dostał się do wagonu, nie wiadomo.