Jak poinformowała jego żona Oksana, Poczobut nie ma pozwolenia na spotkania, telefony ani otrzymywanie paczek. Reżim bezskutecznie próbuje złamać polskiego bohatera – i to nie od 8 lutego 2023 r., lecz od 25 marca 2021 r., gdy został on bezprawnie aresztowany.
Poczobut miał możliwość napisania prośby o łaskę do Łukaszenki – nie zrobił tego. Pokazał w ten sposób dyktatorowi, że można być wolnym nawet w najcięższej niewoli. Patrząc na tragiczne warunki, w których przebywa, i pogarszający się stan jego zdrowia, polskie władze oraz społeczność międzynarodowa muszą zintensyfikować działania, by uwolnić Polaka i oczyścić go z zarzutów.
Czy to się uda? Niestety wszystko zależy od Łukaszenki. A ten żongluje zdrowiem i życiem Poczobuta niczym małą zabawką.