Donald Trump zdecydowanie wygrał wybory prezydenckie 2024 w Stanach Zjednoczonych. Kandydat Republikanów najpierw błyskotliwą debatą sprawił, że z wyścigu o prezydenturę musiał wycofać się Joe Biden, a następnie rozgromił w wyborach wiceprezydent Kamalę Harris. W żargonie piłkarskim nazwano by to "meczem do jednej bramki" - przewaga Trumpa była miażdżąca i niepodlegająca dyskusji.
Co na to prezydent USA? Już wiadomo!
Joe Biden zapowiedział, że zapewni pokojowe przekazanie władzy Donaldowi Trumpowi.
Akceptujemy wybór, którego dokonał kraj. Wielokrotnie mówiłem, że nie można kochać swojego kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa. Nie można kochać sąsiada tylko wtedy, gdy się z nim zgadzasz. Mamy nadzieję, że możemy to zrobić, niezależnie od tego, na kogo głosowaliśmy, aby widzieć siebie nawzajem nie jako przeciwników, ale jako współobywateli Amerykanów
– powiedział Biden.
Dodał, że w rozmowie z Donaldem Trumpem zapewnił go, że będzie z nim współpracować, by przekazanie władzy było uporządkowane i pokojowe.