10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Białorusini chcieli zabrać koczujących na granicy. "Ponad połowa cudzoziemców opuściła teren"

W ostatnich dniach po interwencjach Straży Granicznej, strona białoruska chciała zabrać całą grupę koczująca na wysokości m. Usnarz Górny - poinformowała na Twitterze Straż Graniczna. Jak dodano, część osób nie chce opuścić koczowiska.

twitter.com/@Straz_Graniczna

Od kilku dni w pobliżu granicy z Polską koczuje kilkudziesięciu migrantów, których na stronę polską próbowały przepchnąć białoruskie służby.

W ostatnich dniach po interwencjach Straży Granicznej, strona białoruska chciała zabrać całą grupę koczująca na wysokości m. Usnarz Górny. Ponad połowa cudzoziemców opuściła teren, pozostałe osoby nie chcą opuścić miejsca koczowiska

- poinformowała Straż Graniczna.

Wolontariusze związani z fundacją Ocalenie spędzili noc na polu naprzeciw granicy polsko-białoruskiej, na której koczuje grupa cudzoziemców. Rozbili namiot kilkaset metrów od linii granicznej.

"Jesteśmy tu w geście solidarności z tymi ludźmi, ale także żeby się z nimi porozumieć w razie konieczności" – podkreśliła perska tłumaczka o imieniu Mahdieh.

W niedzielę rano używając megafonu zapytała przebywających na granicy, czy grupa nadal liczy 32 osoby, czy nadal mogą tam przebywać. Otrzymała odpowiedź twierdzącą.

Polska Straż Graniczna wskazuje, że w całym ubiegłym roku na odcinku podlaskim zatrzymano 122 osoby, które nielegalnie przekroczyły granice. W tym roku to już około 780 cudzoziemców. SG odnotowała dotychczas ponad 2 tysiące prób nielegalnego przekroczenia granicy, z czego ok. 1 tys. 350 próbom pogranicznicy zapobiegli. 

 



Źródło: niezalezna.pl,

Beata Mańkowska