Tureckie władze zawiesiły lekcje i zajęcia w placówkach edukacyjnych w 25 prowincjach na północy, wschodzie i południowym wschodzie kraju. W niektórych regionach kobiety w ciąży, osoby niepełnosprawne lub opiekujące się małymi dziećmi zostały odesłane z pracy do domów.
W okolicy Bolu na północy Turcji - na jednym z głównych szlaków między Stambułem a Ankarą - opady śniegu przekraczające 40 cm doprowadziły do wydania zakazu wjazdu ciężarówek i tirów na główną autostradę.
Policja skierowała ciężkie pojazdy na trasy alternatywne, podczas gdy ekipy drogowe kontynuowały odśnieżanie i posypywanie dróg solą.
To dopiero początek
W Edirne na zachodzie Turcji oblodzone drogi spowodowały liczne wypadki. We wschodniej prowincji Agri, aby dotrzeć do osób uwięzionych w zasypanych śniegiem wioskach, zaangażowano ekipy ratunkowe.
Regiony wysokogórskie na południowym wschodzie kraju nadal objęte są ścisłymi ostrzeżeniami lawinowymi, a region zachodniego Morza Czarnego przygotowuje się na kolejne 20 cm śniegu.
Meteorolodzy ostrzegają, że najgorsze warunki pogodowe mogą dopiero nadejść - podały tureckie media.