Atak we Francji na księdza polskiego pochodzenia. Kim jest nożownik?
31-latek zaatakował nożem księdza polskiego pochodzenia w jednym z kościołów w Nicei. Swój wyczyn uargumentował tym, że chciał... „zabić (prezydenta Francji Emmanuela) Macrona”. Jak się okazało, napastnik cierpiał na schorzenia psychiczne.
Do wydarzenia doszło w kościele Saint-Pierre-d’Arene około godz. 10, tuż przed mszą zaplanowaną na godz. 10.30. Napastnik, 31-letni Kevin R. skierował się prosto do 57-letniego księdza Krzysztofa Rudzińskiego i zadał mu liczne ciosy nożem – według źródła „Le Figaro” około 20, przede wszystkim w tułów. Próbująca odebrać nóż napastnikowi 72-letnia siostra Marie-Claude została lekko ranna w rękę.
Oboje rannych szybko przewieziono do szpitala i według wstępnych ustaleń lekarzy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak sprawca tłumaczył atak?
Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin wyraził zadowolenie z faktu szybkiego zatrzymania sprawcy i przekazał parafianom wyrazy solidarności.
Sprawca powiedział policjantom, że jest „wyznania żydowskiego” i że chciał „zabić Macrona” w dzień wyborów prezydenckich, ale ostatecznie zdecydował się zaatakować kościół.
Kevin R. cierpi - według „Le Figaro” - na chorobę afektywną dwubiegunową i był niedawno hospitalizowany z powodu problemów psychicznych.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
