Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Atak gangu w Meksyku, 15 osób nie żyje

14 cywilów i jeden żołnierz zginęło nieopodal miasta Iguala, na południe od stolicy kraju, w wyniku ataku uzbrojonej grupy na wojskowy patrol. O zdarzeniu poinformował stanowy rzecznik sił bezpieczeństwa.

Roberto Alvarez, który pełni funkcję rzecznika sił bezpieczeństwa w stanie Guerrero, w specjalnym oświadczeniu napisał, że "incydent" wydarzył się we wtorek, około pięciu kilometrów od miasta Iguala. Stan Guerrero jest znany z przemocy związanej z przestępczością zorganizowaną. Armia meksykańska i policja były atakowana w tych okolicach wielokrotnie.

Reklama

Do ataku na konwój doszło zaledwie dzień po tym, jak przestępcy, prawdopodobnie należący do gangu narkotykowego, zabili czternastu policjantów w sąsiednim stanie Michoacan. Policjanci brali udział w akcji mającej na celu zatrzymanie członków jednego z lokalnych gangów. Rodziny zabitych mundurowych oskarżają ich przełożonych, że wysłali swoich podwładnych na pewną śmierć. Nie brak też oskarżeń o współpracę dowódców policji i władz z przestępcami.

Z kolei lokalne władze twierdzą, że sprawcami ataku są członkowie grupy przestępczej Cartel Jalisco Nueva Generacion (Kartel Jalisco Nowe Pokolenie), kierowanej przez Nemesio Oseguera Cervantesa ( „El Mencho”), jednego z najbardziej poszukiwanych przestępców w Meksyku.

Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador, który objął władzę w grudniu 2018 roku, zapowiadał zdecydowaną walkę z przestępczością zorganizowaną. Jednak według statystyk w zeszłym roku 33 tysiące 749 osób zginęło w wyniku zabójstw na tle kryminalnym. W tym roku, tylko do sierpnia, ta liczba wynosi już ponad 23 tysiące. Jak przewidują eksperci rok 2019 będzie rekordowy pod względem morderstw, do których dochodzi w wyniku porachunków między gangami narkotykowymi i ich starć z siłami bezpieczeństwa.

Reklama