Antysemityzm ma się ″dobrze″... Na szczęście nie w Polsce

Antysemityzm ma się "dobrze"... Na szczęście nie w Polsce

Słowa przywódcy Autonomii Palestyńskiej, hołubionego dotychczas, przez Unię Europejską - Mahmuda Abbasa, że Żydzi są odpowiedzialni za wymierzone w nich prześladowania, są nie do przyjęcia i będą argumentem dla przeciwników rozwiązania dwupaństwowego - oświadczyła służba dyplomatyczna UE.

twitter.com

Wypowiedź palestyńskiego przywódcy Mahmuda Abbasa z 30 kwietnia zawierała niedopuszczalne uwagi dotyczące źródeł Holokaustu i legitymacji państwa Izrael

- podkreśliła Europejska Służba Działań Zewnętrznych w oświadczeniu, utrzymanym, jak zauważa Reuters, w bardzo ostrym tonie.

Język tego typu będzie jedynie na rękę tym, którzy nie chcą rozwiązania dwupaństwowego, za którym sam Abbas wielokrotnie orędował

- dodano.

Wcześniej w środę premier Izraela Benjamin Netanjahu na Twitterze oskarżył Abbasa o antysemityzm i negowanie Holokaustu, a jego wypowiedź określił jako "szczyt ignorancji".

Mahmoud Abbas, the president of the Palestinian Authority, gave another anti-Semitic speech. With utmost ignorance and brazen gall, he claimed that European Jews were persecuted and murdered not because they were Jews but because they gave loans with interest.
— Benjamin Netanyahu (@netanyahu) 2 maja 2018

W poniedziałkowym przemówieniu w Palestyńskiej Radzie Narodowej (parlamencie) Abbas powiedział, że wrogie postawy wobec Żydów w Europie były spowodowane ich "społeczną funkcją", w tym lichwą, a nie religią. Dodał, że "z historii wynika, iż nie ma podstaw dla istnienia ojczyzny Żydów".

Palestinian President Mahmoud Abbas's antisemitic speech from this week, in which he blamed the Jews for the Holocaust, is making headlines around the world.
Hear for yourself, thanks to @palwatch #israel #palestine #antisemitism pic.twitter.com/XL7ZAvLQO6
— StandWithUs (@StandWithUs) 2 maja 2018