Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Rosja zakaże pisania o Stalinie i represjach?

Przypominanie w Rosji o represjach stalinowskich coraz mocniej wchodzi w konflikt z „generalną linią” władz ostrzega redakcja „Wiedomosti”.

wikipedia
wikipedia
Przypominanie w Rosji o represjach stalinowskich coraz mocniej wchodzi w konflikt z „generalną linią” władz ostrzega redakcja „Wiedomosti”. Według gazety w kraju dochodzi do propagowania relatywizmu w odniesieniu do represji i ograniczania inicjatyw ich upamiętniania.
 
„Wiedomosti” zwracają uwagę na rozpoczynający się w Pietrozawodsku, na północy Rosji, proces szefa oddziału Stowarzyszenia Memoriał w Karelii Jurija Dmitrijewa. To właśnie Dmitrijew, odnalazł miejsce pochówku tysięcy ofiar represji stalinowskich na uroczysku Sandarmoch w Karelii. Teraz na podstawie anonimowego donosu został oskarżony o przechowywanie na komputerze zdjęć pornograficznych swojej niepełnoletniej adoptowanej córki.

Z kolei w Podolsku toczy się inny proces, w którym oskarżony o przechowywanie broni został Władimir Mielnikow, twórca Muzeum Oporu Antybolszewickiego.

Ponadto redakcja „Wiedomosti” zwraca uwagę na publikacje w mediach na temat Ławrientija Berii szefa NKWD w latach 1938-1945. Zdaniem gazety „usprawiedliwiających Berię publikacji jest coraz więcej, co w warunkach kontrolowania agendy państwowych mediów sprawia, że należy mówić o kampanii”.
 
Powołując się na opinię historyka Nikity Sokołowa dziennik ocenia, że „w ostatnim czasie państwo coraz wyraźniej skręca na drogę ku dyktaturze”.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#represje stalinowskie #media #Stalin #Rosja

rz