Prezydent Chin Xi Jinping spotkał się w Pekinie z prezydentem Filipin Rodrigo Duterte, a rozmowy przyniosły wstępną decyzję o zakupie przez stronę filipińską chińskiej broni o wartości pół miliarda dolarów - podały we wtorek miejscowe media.
Minister obrony Filipin Delfin Lorenzana powiedział, że wstępne uzgodnienie zakupu broni z chińską firmą Poly Technologies było częścią programu pobytu prezydenta Duterte w Pekinie na forum Pasa i Szlaku; szczyt zakończył się w poniedziałek. Według Lorenzany chińscy producenci mają sprzęt o specyfikacji NATO.
List intencyjny ze strony Filipin nie jest wiążący, a minister przyznał, że jego kraj nie zdecydował jeszcze jakiego rodzaju sprzęt zamierza kupić. Następnym krokiem - zdaniem Lorenzany - będzie wysłanie delegacji wojskowej do Pekinu.
Firma Poly Technologies to część Poly Group, państwowego koncernu zbrojeniowego Chin.
Obserwatorzy przyznają, że rozmowy Duterte mogą wiązać się z łagodzeniem stanowiska Manili odnośnie sporów terytorialnych z Pekinem dotyczących Morza Południowochińskiego. Od 1950 roku USA - dotychczasowy główny sojusznik Filipin - odpowiadały za 75 proc. zagranicznych dostaw dla filipińskiej armii - twierdzi sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem.
Duterte zapowiadał, że Rosja i Chiny mogą stać się dostawcami broni dla sił zbrojnych jego kraju w sytuacji, gdy Waszyngton odmawia sprzedaży niektórych typów uzbrojenia Manili powołując się na obawy związane z przestrzeganiem praw człowieka w tym kraju.
Od 4 do 20 maja 20 oficerów filipińskiej straży przybrzeżnej odbywa szkolenie w chińskim mieście Ningbo. Według rzecznika straży przybrzeżnej Armanda Balilo szkolenie jest częścią polityki prezydenta Duterte wzmacniania współpracy pomiędzy krajami - informuje lokalna telewizja ABS-CBN. Chiny i Filipiny uzgodniły też ekonomiczną współpracę w ramach 30 projektów o wartości 3,7 mld dolarów.
Źródło: Centrum Prasowe PAP
#armia
#Filipiny
#Chiny
#zbrojenia
iggys