Według organizacji jeden na 12 chrześcijan doświadcza dziś wysokiego, bardzo wysokiego lub skrajnego prześladowania za swoją wiarę. Oznacza to, że prawie 215 milionów chrześcijan stoi w obliczu prześladowań, z czego 100 mln żyje w Azji.
Centrum Badań Globalnego Chrześcijaństwa, akademickiego ośrodka badawczego monitorującego globalne tendencje demograficzne w chrześcijaństwie, szacuje, że w latach 2005-2015, 900 tys. chrześcijan zostało męczeńsko zabitych – średnio 90 000 chrześcijan rocznie.
Od 01 listopada 2015 r. do 31 października 2016 r. udokumentowało aż 1.207 przypadków śmierci chrześcijan, którzy byli zabijani na całym globie ze względów związanych z wiarą. Jest to tylko szacunek, ponieważ zawiera on tylko udokumentowane przypadki i nie obejmuje statystyk z Korei Północnej i dużych obszarów Iraku i Syrii.
Open Doors udokumentowało również łącznie 1.329 zniszczonych kościołów na całym świecie, głównie w państwach z Bliskiego Wschodu.
Większość państw na Bliskim Wschodzie zalicza się do czołówki tych, w których dochodzi do ekstremalnych prześladowań chrześcijan. Na pierwszym miejscu na liście znajduje się jednak Korea Północna dalej Somalia i Afganistan, Pakistan, Sudan, Syria, Irak.
Podstawową przyczyną prześladowań jest islamski ekstremizm. Jak podaje Open Doors USA, chrześcijańska populacja w Iraku spadła z 1,5 miliona w 2003 roku do obecnego poziomu zaledwie 275 tys.. Za kilka lat liczba ta może wynosić zero, mówią działacze.
Reklama