Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA
Czytaj więcej w GP!
flickr.com
Żołnierze amerykańscy z Baterii Alfa, 3 Batalionu 29 regimentu polowej artylerii wylądowali w ubiegłym tygodniu w rumuńskiej bazy lotniczej Mihail Kogălniceanu – informują na swojej stronie Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych (U.S Army).
Wraz z wojskowymi ze Stanów Zjednoczonych trafiły do Rumunii m.in. haubice samobieżne M109A6 Paladin, gąsienicowe wozy amunicyjne M992A2 (Field Artillery Ammunition Supply Vehicle), pojazdy transportowe Palletized Load System Vehicle oraz kołowe pojazdy Humvee. Obecność wojsk lądowych U.S Army na flance wschodniej NATO wynika z prowadzonej operacji Atlantic Resolve. Jej głównym celem jest zabezpieczenie stabilności regionu Europy, promowanie współpracy wojskowej między członkami sojuszu poprzez wspólne ćwiczenia oraz działania mające zniechęcić potencjalnego agresora. - Sam transport sprzętu wojskowego był okazją do tego, aby zdobyć doświadczenie, w jaki sposób szybko przerzucić siły pancerne na duże odległości – zaznacza kapitan John Burke. Po tym jak zakończyliśmy trening w Polsce załadowaliśmy sprzęt wojskowy na pociągi wyruszyliśmy w swoją wyprawę do Rumunii – dodaje kapitan z 3 batalionu 29 regimentu. Artyleryjskie jednostki rozpoczęły manewry wojskowe wraz z jednostkami piechoty Stanów Zjednoczonych i Rumunii. Zapewniają wsparcie ogniowe podczas ćwiczeń. Jaka zaznaczają wojskowi obydwu stron - manewry na terytorium Rumunii zapewnią unikalne doświadczenia, jeśli chodzi o kooperację na polu walki.
Źródło: niezalezna.pl
Wraz z wojskowymi ze Stanów Zjednoczonych trafiły do Rumunii m.in. haubice samobieżne M109A6 Paladin, gąsienicowe wozy amunicyjne M992A2 (Field Artillery Ammunition Supply Vehicle), pojazdy transportowe Palletized Load System Vehicle oraz kołowe pojazdy Humvee. Obecność wojsk lądowych U.S Army na flance wschodniej NATO wynika z prowadzonej operacji Atlantic Resolve. Jej głównym celem jest zabezpieczenie stabilności regionu Europy, promowanie współpracy wojskowej między członkami sojuszu poprzez wspólne ćwiczenia oraz działania mające zniechęcić potencjalnego agresora. - Sam transport sprzętu wojskowego był okazją do tego, aby zdobyć doświadczenie, w jaki sposób szybko przerzucić siły pancerne na duże odległości – zaznacza kapitan John Burke. Po tym jak zakończyliśmy trening w Polsce załadowaliśmy sprzęt wojskowy na pociągi wyruszyliśmy w swoją wyprawę do Rumunii – dodaje kapitan z 3 batalionu 29 regimentu. Artyleryjskie jednostki rozpoczęły manewry wojskowe wraz z jednostkami piechoty Stanów Zjednoczonych i Rumunii. Zapewniają wsparcie ogniowe podczas ćwiczeń. Jaka zaznaczają wojskowi obydwu stron - manewry na terytorium Rumunii zapewnią unikalne doświadczenia, jeśli chodzi o kooperację na polu walki.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
