Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Ryszard Czarnecki wyróżniony. Niewielu zagranicznych polityków gościło na balu Trumpa

Donald Trump został zaprzysiężony na 45. prezydenta USA.

Ryszard Czarnecki
Ryszard Czarnecki
Donald Trump został zaprzysiężony na 45. prezydenta USA. Uczestnikiem uroczystości z tym związanych, odbywających się w Waszyngtonie, jest Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego. – Był to mój piąty pobyt w Waszyngtonie w ostatnich dziesięciu miesiącach. Ale wyjątkowy ze względu na inaugurację prezydentury, która zdarza się raz na cztery lata – powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl polityk. Dodał, że miał przyjemność uczestniczyć w tradycyjnym Balu Wolności z udziałem prezydenta Donalda Trumpa i jego małżonki.

Nowego prezydenta zaprzysiągł na stopniach Kapitolu sędzia Sądu Najwyższego John Roberts. Republikanin Donald Trump złożył przysięgę na Biblię prezydenta Abrahama Lincolna, a także na Biblię, którą dostał od swej matki w 1955 roku.

Na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa przyjechali ludzie z całych Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie media podawały, że z tej okazji do Waszyngtonu przybyło prawie milion osób.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trump: władza jest znowu w waszych rękach 

Przemówienie prezydenta było ilustracją starego, amerykańskiego, politycznego powiedzenia, że kampania wyborcza zaczyna się następnego dnia po wyborach. W gruncie rzeczy ta retoryka prezydenta Trumpa, te słowa, że trzeba kupować amerykańskie i zatrudniać Amerykanów, było ewidentnie elementem walki o reelekcję za niespełna cztery lata

– powiedział nam wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
 
Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę na słowa nowego prezydenta USA, dotyczące porozumień między poszczególnymi krajami.

Dla mnie, jako Polaka, najważniejsze były słowa prezydenta o wzmocnieniu starych sojuszy, to, co jest najlepszą odpowiedzią dla tych wszystkich, którzy trąbią o tym, że Trump chce zlikwidować NATO. Na pewno chciałby – i ma rację – żeby europejscy członkowie sojuszu patrzyli na obronność. Po jego ostrej krytyce europejskich członków partii, którzy za mało płacą na obronność, Angela Merkel – oczywiście nie mówiąc, że to jest głos Trumpa – zapowiedziała zwiększenie wydatków w tej kwestii

– powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl polityk PiS.
 
Podczas uroczystości zaprzysiężenia prezydenta media donosiły o rozróbach wszczętych przez jego przeciwników, czyli zwolenników Demokratów. Dochodziło do starć ulicznych, gdzie musiała interweniować policja.

Poza inauguracją spotykałem bardzo agresywnych demonstrantów, zarówno wobec policji jak i zwolenników Trumpa. Te „pokojowe” protesty przeistoczyły się w demolowanie sklepów, rozbijanie szyb. Jeszcze nigdy nie było tak gwałtownych demonstracji w stolicy USA

– zauważył Ryszard Czarnecki.

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego uczestniczył również w tradycyjnej paradzie prezydenckiej na Pennsylvania Avenue łączącej Kapitol z Białym Domem. Został również zaproszony na Bal Wolności z udziałem prezydenta Donalda Trumpa i jego małżonki.

Było to niepolityczne zwieńczenie tej uroczystości. Gości zagranicznych było bardzo niewielu. Amerykanie postanowili, że było to przede wszystkim zrobione dla nich, a nie gości z zagranicy. Rozmowa z prezydentem Trumpem nie była możliwa

– powiedział nam wiceprzewodniczący PE.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wszyscy zagraniczni ambasadorowie USA zostali zwolnieni

 



Źródło: niezalezna.pl

#Liberty Ball #USA #prezydent USA #Ryszard Czarnecki #Donald Trump

mg