Szpital w Paryżu otworzył tzw. bezpieczne miejsce, gdzie uzależnieni od narkotyków będą mogli pod nadzorem lekarza wstrzyknąć substytut narkotyku. Kontrowersyjny pokój dla narkomanów otworzyła burmistrz Paryża Anne Hidalgo i minister zdrowia Marisol Touraine - podaje brytyjski portal bbc.com.
Placówka w Paryżu znajduje się w Szpitalu Lariboisiere i ma osobne wejście. Obiekt znajduję się w pobliżu dworca Gare du Nord, ruchliwej stacji, gdzie przestępczość narkotykowa jest powszechna. Uzależnieni znajdą tam
kilkanaście kabin dających trochę prywatności podczas wstrzykiwania substytutów.
Użytkownicy tych miejsc będą mogli zamiast twardych narkotyków jak heroina czy crack dostać substytuty wraz ze sterylnym zestawem strzykawek-podaje bbc.com.
"To bardzo ważny moment w walce z uzależnieniem” - powiedziała minister zdrowia.
Placówka dla uzależnionych zostanie otwarta w piątek wieczorem.
Spodziewa się, że codziennie może ją odwiedzić nawet 200 osób.
Uzależnieni będą musieli się zarejestrować, ale nie są zobowiązani do przedstawienia swojego prawdziwego imienia. Nie będą też ścigani przez policję.
Krytycy obawiają się, że może doprowadzić to do wzrostu narkomanii.
Źródło: bbc.com
#narkomania
#Paryż
Marek Nowicki