Postulaty bawarskiego CSU:
„W przyszłości musi obowiązywać zasada pierwszeństwa dla imigrantów z naszego, chrześcijańskiego, zachodniego kręgu kulturowego”.
„Każde państwo samo musi decydować, kogo przyjmuje u siebie - nie mogą o tym decydować migranci”.
„Jesteśmy przeciwni temu, żeby nasz kraj szeroko otwarty na świat zmienił się pod wpływem migracji czy napływu uchodźców. To nie my mamy się dostosowywać do imigrantów, lecz odwrotnie”.
Zapis o „wiodącej kulturze” („Leitkultur”), przeciwstawianej wielokulturowości, powinien znalaleźć się w bawarskiej konstytucji.
„Sytuacje takie, jak w ubiegłym roku, nie mogą się powtórzyć”, zaznacza bawarska CSU, domagając się, by już na granicy w tzw. strefach tranzytowej rozstrzygano, komu przysługuje prawo do pobytu w RFN a komu nie przysługuje. „Ci, którym takie prawo nie przysługuje, będą natychmiast z powrotem odsyłani z tej strefy”.
Zakaz „munduru islamizmu”Reklama
Bawarscy chadecy domagają się zakazu noszenia burek i nikabów w przestrzeni publicznej wszędzie tam, gdzie jest to uzasadnione prawnie. Burka jest w ich rozumieniu „mundurem islamizmu”. „Kto nie chce zrezygnować z noszenia burki albo nikabu, ten powinien wybrać sobie inny kraj” - napisano w dokumencie, który zostanie uchwalony na posiedzeniu prezydium partii. Chadecy zaznaczają, że noszenie tradycyjnych islamskich chust powinno być zakazane zarówno w instytucjach służby publicznej, jak i wymiaru sprawiedliwości.