61-letni polski obywatel, który we wtorek w Wiedniu w trakcie eksmisji z zajmowanego mieszkania usiłował spowodować w nim wybuch gazu, został w piątek aresztowany w tej samej dzielnicy - podała policja. Ujęty na ulicy mężczyzna nie stawiał żadnego oporu.
Gdy urzędowa ekipa sforsowała przy pomocy ślusarza drzwi mieszkania, za które Polak nie płacił czynszu od kwietnia ubiegłego roku, poczuła wewnątrz zapach gazu i szybko opuściła kamienicę. Jak się później okazało, zadłużony lokator zdążył uszkodzić łazienkową termę. W powstałym zamieszaniu udało mu się zbiec.
Według policji, gdyby ślusarz użył przy odblokowywaniu zamka narzędzi wytwarzających iskry, mogłoby dojść do tragedii. "Stężenie gazu w powietrzu było bliskie wybuchowemu" - powiedział policyjny rzecznik.
Zaalarmowane służby odcięły dopływ gazu z sieci i ewakuowały jedną kobietę. Pozostali mieszkańcy trzypiętrowej kamienicy byli wtedy nieobecni.