W Zakopanem wygrał Stefan Kraft. Polacy wypadli słabo
Austriak Stefan Kraft zwyciężył w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich, jaki dziś rozegrano w Zakopanem. Polacy spisali się bardzo słabo - najlepszy Dawid Kubacki był dopiero dwunasty. Największą sensacją był brak awansu Kamila Stocha do drugiej serii. O tym konkursie powinniśmy jak najszybciej zapomnieć.
W drugiej serii Stefan Kraft udowodnił swoją dobrą formę, skoczył 132,5 metra i obronił pozycję lidera. Na drugim miejscu stanął Robert Johansson, skacząc 133,5 metra, trzeci był Japończyk Yukiya Sato - w drugiej serii uzyskał on 131,5 metra. Najwięcej zyskał Johann Andre Forfang, który wskoczył na czwarte miejsce, skacząc w drugiej odsłonie aż 137 metrów.
Słabo wypadli Polacy. Dawid Kubacki zajął 12. miejsce, Stefan Hula był 17., Piotr Żyła zakończył zawody na 19. miejscu, Jakub Wolny był 22., Paweł Wąsek zajął 27. miejsce, a Maciej Kot zamknął "trzydziestkę".
Na pewno nie był to mój dzień. Nie analizowałem warunków, w jakich my skakaliśmy. Popełniłem błąd przy pierwszym skoku, był on spóźniony. Gdyby nie było błędu, to 4-5 metrów dalej mogłoby być. W drugiej serii skok był troszkę lepszy, ale do wybitnych nie należał.
- podsumował Dawid Kubacki w rozmowie z TVP.
Niestety, dziś nie mamy powodów do radości, a trener Stefan Horngacher posiada dużo materiału do analizy. Formę trzeba z pewnością poprawić. Najbardziej zszokowała wszystkich postawa Kamila Stocha.
W dalszym ciągu są rzeczy, których jeszcze do końca nie potrafię zrobić dobrze. Wiem, że ja popełniłem błąd. Po tym próbnym skoku nie chciałem już robić nic więcej, ale nie jest jeszcze to wszystko tak poukładane, żeby można było skakać dobrze skok za skokiem.
- powiedział Stoch "na gorąco" po konkursie.
Źródło: niezalezna.pl
