Podopieczni Błażeja Korczyńskiego w Lublanie robili co mogli, aby wyjść z grupy europejskiego czempionatu, lecz ta sztuka okazała się zbyt trudna. Rosjanie i Kazachowie, mający w składzie naturalizowanych Brazylijczyków, byli bardzo wymagającymi rywalami. Z Rosją biało-czerwoni zremisowali 1:1, lecz z Kazachami przegrali 1:5 i odpadli z turnieju.
Polacy polecieli do Brazylii na dwa mecze towarzyskie z niezwykle wymagającym rywalem. Pierwsze spotkanie odbyło się w nocy z piątek na sobotę. Już w 18. minucie meczu Rocha wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 35. minucie Rodrigo skierował piłkę do własnej bramki i było 1:1, lecz już minutę później strzelił we właściwą stronę, wyprowadzając Brazylię na prowadzenie. Wynik w 37. minucie ustalił Gleidson. Brazylia wygrała 3:1, a mecz rewanżowy zaplanowano na 1 kwietnia.
Reprezentacja Polski zagrała w składzie: Michał Kałuża - Mikołaj Zastawnik, Tomasz Lutecki, Tomasz Kreizel, Marcin Mikołajewicz oraz Michał Widuch - Sebastian Grubalski, Michał Marek, Robert Gładczak, Michał Wojciechowski, Mateusz Cyman, Dominik Solecki, Sebastian Leszczak i Sebastian Wojciechowski.
Źródło: niezalezna.pl
