Rozstawiony z numerem 15. Norweg Casper Ruud będzie w środę rywalem Kamila Majchrzaka w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open w Paryżu. Tego dnia rywalizację w deblu rozpoczną Iga Świątek i Magda Linette, obie wystąpią z zagranicznymi partnerkami.
Faworyta w meczu Polaka z Norwegiem wskazać łatwo. Ruud tydzień przed turniejem w stolicy Francji triumfował w imprezie ATP w Genewie. W dorobku ma łącznie dwa zwycięstwa w turniejach tego cyklu, a dodatkowo dwukrotnie grał w finale. Za każdym razem, gdy rywalizowano na "cegle".
Według oficjalnego serwisu ATP Tour, 22-letni Ruud, prawie trzy lata młodszy od Majchrzaka, z dorobkiem 33 otwiera listę zawodników z największą liczbą wygranych meczów na "mączce" w sezonach 2020-2021.
Na inaugurację w Paryżu Norweg pokonał Francuza Benoit Paire'a 5:7, 6:2, 6:1, 7:6 (7-4), a Polak zwyciężył reprezentanta gospodarzy Arthura Cazaux 6:4, 2:6, 6:4, 6:4.
Od 16. w światowym rankingu przeciwnika Polaka dzieli 110 lokat. Norweg w dwóch poprzednich edycjach odpadł w 3. rundzie, przegrywając ze słynnym Szwajcarem Rogerem Federerem i Austriakiem Dominikiem Thiemem. Dotychczas zmierzyli się dwukrotnie, ale dość dawno i w imprezach niższej rangi; w obu przypadkach górą był Ruud.
Ich pojedynek zaplanowano jako drugi na korcie nr 7, a powinien się zacząć ok. godz. 13.
Pierwsze spotkania deblowe rozegrają Świątek i Linette.
Ta pierwsza, uchodząca za jedną z faworytek rywalizacji singlowej, po raz kolejny wystąpi w parze z doświadczoną Amerykanką Bethanie Mattek-Sands. Rozstawiony z numerem 14. duet trafił na otwarcie na anonimowe w tenisowym świecie Francuzki Aubane Droguet i Selenę Janicijevic.
Z kolei Linette i Bernarda Pera spotkają się z rozstawionymi z numerem piątym Chilijką Alexą Guarachi i Amerykanką Desirae Krawczyk, której ojciec jest Polakiem. Przeciwniczki Polki i Amerykanki przed rokiem dotarły na kortach im. Rolanda Garrosa do finału gry podwójnej.