Szaleństwo w Paryżu! Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands dokonały niemożliwego! Polka w ćwierćfinale!
To był najprawdopodobniej najlepszy mecz deblowy kobiet w historii Rolanda Garrosa. Po niesamowitym spotkaniu Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands pokonały w 1/8 finału rozstawione z numerem pierwszym Su-Wei Hsieh i Elise Mertens, chociaż rywalki prowadziły w decydującym secie 5:1 i miały aż siedem piłek meczowych. Polska tenisistka wspólnie z Amerykanką awansowały do ćwierćfinału French Open!
To był szalony i niesamowity, trwający ponad trzy godziny, pokaz tenisa na najwyższym poziomie. Dramaturgia spotkania 1/8 finału debla kobiet mogłaby spokojnie wystarczyć na kilka innych meczów. Emocje sięgnęły zenitu w trzecim secie. Faworytki prowadziły 5:1 i miały meczbole, ale Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands dokonały wydawało się niemożliwego i odwróciły losy rywalizacji.
To był szalony mecz
Two hours later, we’re going ⓷.
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 6, 2021
The showdown between No.1 seeds Hsieh/Mertens and No.14 seeds Swiatek/Mattek Sands is a treat, thanks to points like this. #RolandGarros pic.twitter.com/2ppVBteaTZ
Polka wspólnie z amerykańską tenisistką obroniły siedem piłek meczowych i wygrały sześć gemów z rzędu by po fantastycznym pościgu wywalczyć awans do ćwierćfinału wielkoszlemowego debla we French Open. Trybuny w Paryżu oszalały po tym pokazie mocy Igi i Bethanie.
Szalona radość Igi Świętek i Mattek Sands
WE ARE NOT WORTHY 🤯@iga_swiatek and @matteksands save SEVEN match points, coming back from 1-5 down in the third to oust top seeds Hsieh/Mertens 5-7, 6-4, 7-5 in three hours, 11 minutes. #RolandGarros pic.twitter.com/FvKWalEgdE
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 6, 2021
W poniedziałek Iga Świątek powalczy z Ukrainką Martą Kostiuk o awans do ćwierćfinału w turnieju singlowym. W tej chwili Polka jest faworytką rozgrywek zarówno w grze pojedynczej, jak deblu. Jej zwycięstwo w obu konkurencjach byłoby sprawą bez precedensu w historii polskiego sportu.
Iga Świątek, Bethanie Mattek-Sands (Polska, USA, 14) - Su-Wei Hsieh, Elise Mertens (Tajwan, Belgia, 1) 5:7, 6:4, 7:5
Źródło: niezalezna.pl
