Iga Świątek wygrała po emocjonującym pojedynku 6:2, 5:7, 6:4 z czeską tenisistką Karoliną Muchovą w finale wielkoszlemowego turnieju na kortach Rolanda Garrosa. Polka w sobotnie popołudnie po raz trzeci w karierze triumfowała w prestiżowej paryskiej imprezie.
Iga Świątek do finału w Paryżu dotarła po raz trzeci w karierze. Polska tenisistka na kortach Rolanda Garrosa triumfowała już dwukrotnie i już przez rozpoczęciem turnieju była wskazywana jako zawodniczka, która może powtórzyć wielkoszlemowy sukces.
Dla mnie to Iga Świątek jest faworytką i to zdecydowaną
- mówił już dwa tygodnie temu portalowi "Niezależna.pl" Wojciech Fibak.
Niespodzianką był natomiast awans do finału Karoliny Muchovej. Czeszka po drodze wyeliminowała drugą rakietę świata - Białorusinkę Arynę Sabalenkę.
Bardzo lubię i szanuję jej grę. Jest zawodniczką, która potrafi zrobić na korcie wszystko. Gra ze swobodą ruchów, ma niesamowitą technikę
- komplementowała przez sobotnim pojedynkiem rywalkę Iga.
Po wejściu na kort kurtuazja jednak się skończyła. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego - mimo kilku efektownych zagrań Muchovej pewnie wygrała otwierającego gema, a w kolejnym dość łatwo przełamała rywalkę. Po dziesięciu minutach Polka prowadziła już 3:0.
Coming out swinging 🔥#RolandGarros pic.twitter.com/IgAIQvUfE3
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 10, 2023
W grze Igi Świątek widać było pewność wynikając z doświadczenia w pojedynkach o najwyższą stawkę. Muchova wydawała się być nieco przytłoczona finałem. Częściej się myliła i nie zdołała w pierwszym secie odrobić strat.
Czeszka szukała nieszablonowych rozwiązań i momentami jej gra mogła się podobać, ale przebłyski geniuszu pozostały tylko przebłyskami wobec regularnych i precyzyjnych uderzeń Polki.
One set away from her 3rd Paris title 👀🏆#RolandGarros @iga_swiatek pic.twitter.com/yPmqqW1U1l
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 10, 2023
Wydarzenia na korcie imienia Philippe Chartiera toczyły się w błyskawicznym tempie. Zegar meczowy pokazywał godzinę i dwie minuty gry, gdy Iga prowadziła już 3:0 w drugim secie. Muchova - zagrzewana przez paryską publiczność do walki - złapała jednak wreszcie wiatr w żagle i przełamała podanie polskiej tenisistki. Chwilę później był już remis 3:3.
The break back for @karomuchova7#RolandGarros pic.twitter.com/dyoZLXsrF4
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 10, 2023
Świątek dała się zaskoczyć, a gdy popełniła podwójny błąd serwisowy na zakończenie dziewiątego gema, to rywalka prowadziła w secie i była bliska wyrównania stanu rywalizacji w meczu. Iga opanowała emocje i cierpliwą grą, wykorzystując błędy Muchovej doszła przeciwniczkę na 5:5. Wydawało się, że jest dobrze, ale po chwili to znów Czeszka przełamała Igę... Obie tenisistki wzniosły się na wyżyny, ale to Muchova ostatecznie wygrała seta.
Iga źle rozpoczęła kolejną partię, a rywalka doskonale serwowała i błyskawicznie objęła prowadzenie 2:0. Na szczęście Polka wróciła do gry i poradziła sobie w kolejnym gemie. Raszynianka jakby odnalazła w sobie nowe pokłady energii, podkręciła tempo i zepchnęła Muchovą do obrony.
3, 2, 1 🚀#RolandGarros | @iga_swiatek pic.twitter.com/hNNXX58VcJ
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 10, 2023
Były emocje, były nerwy i kolejne przełamania. Obie tenisistki zrobiły wiele by wygrać wielkoszlemowy Roland Garros. Ostatecznie jednak górą była Iga Świątek, która w Paryżu - po pięknym finałowym pojedynku - obroniła tytuł wywalczony przed rokiem.