Hubert Hurkacz po trwającym ponad trzy godziny meczu wygrał z Australijczykiem Thanasi Kokkinakisem 7:6 (2), 3:6, 7:6 (1) i awansował do drugiej rundy turnieju tenisowego ATP 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Kolejnym rywalem Polaka będzie broniący tytułu Chorwat Borna Coric.
Hubert Hurkacz nie wykorzystał żądnej z ośmiu szans na przełamanie podania plasującego się na 78. miejscu w światowym rankingu australijskiego kwalifikanta. Okazał się jednak lepszy w tie-breakach pierwszej i trzeciej partii, dzięki czemu po trwającym trzy godziny i 12 minut spotkaniu, w którym posłał 13 asów serwisowych, zameldował się w drugiej rundzie.
Obaj tenisiści zmierzyli się po raz trzeci, a ich poprzedni pojedynek - w marcu w Miami - był jeszcze dłuższy. 26-letni wrocławianin wygrał wtedy po trzech tie-breakach oraz 3 godzinach i 34 minutach rywalizacji, broniąc po drodze pięciu meczboli. W 2018 roku uległ Kokkinakisowi w kwalifikacjach zawodów w Atlancie.
Through to R2 💪
— ATP Tour (@atptour) August 15, 2023
Hurkacz outlasts Kokkinakis 7-6(2) 3-6 7-6(1).@CincyTennis | #CincyTennis pic.twitter.com/0WC3qZNkBd
Ze swoim rówieśnikiem Coricem zagra po raz piąty, a bilans jest dla niego niekorzystny 1-3. W tym roku notowany wyżej o cztery lokaty w klasyfikacji tenisistów Chorwat (16. ATP) pokonał Polaka na "cegle" w Madrycie, podobnie jak w ubiegłym sezonie w hali w Wiedniu i w 2019 roku na ziemnej nawierzchni w Monte Carlo. Hurkacz z jedynego zwycięstwa cieszył się w 2020 roku ATP Cup w Australii.