Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Znokautowany przez COVID Oscar De La Hoya opuścił szpital i chce walczyć z Floydem Mayweatherem

Oscar De La Hoya opuścił szpital do którego trafił po zakażeniu koronawirusem i rzuca wyzwanie innej legendzie boksu. Rywalem amerykańskiego pięściarza ma być Floyd Mayweather jr.

Legendarny amerykański bokser meksykańskiego pochodzenia Oscar De La Hoya już w marcu ogłosił plany powrotu na ring, ale jego plany pokrzyżował COVID. 48-latek chciałby zrewanżować się za porażkę na punkty Floydowi Mayweatherowi. Pięściarze zmierzyli się czternaście lat temu, w MGM Grand w Las Vegas, a po emocjonującym 12-rundowym pojedynku Mayweather odebrał rywalowi pas mistrza świata.

Reklama

Oscar De La Hoya i Floyd Mayweather to legendy boksu

De La Hoya niedawno opuścił szpital do którego trafił po zakażeniu koronawirusem. Pięściarz w mediach społecznościowych relacjonował, że trafił tam pomimo przyjęcia szczepionki.

Hej, wyszedłem ze szpitala. Byłem tam przez 3 dni. COVID bardzo mnie uderzył. Byłem w najlepszej formie w życiu i naprawdę nie mogę się doczekać powrotu na ring. Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia i wsparcie. Doceniam to

- przekazał pięściarz w mediach społecznościowych.

Po raz ostatni De La Hoya boksował w grudniu 2008 roku z innym sławnym zawodnikiem, Filipińczykiem Mannym Pacquiao. Zwyciężył Azjata, który niedawno ogłosił definitywne zakończenie kariery sportowej i chęć ubiegania się o prezydencki fotel na Filipinach.

Reklama