Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Kontrowersyjna rywalka Szeremety znów na ringu

Tajwańska bokserka Lin Yu-Ting, złota medalistka igrzysk olimpijskich w 2024 roku po pokonaniu w finale Julii Szeremety, której płeć była kwestionowana podczas turnieju olimpijskiego, wróciła na ring i triumfowała w kat. 60 kg w narodowych igrzyskach sportowych.

Po igrzyskach Tajwanka przez rok oficjalnie nie startowała. Ona i algierska bokserka Imane Khelif, której płeć jest także kwestionowana, otrzymały od federacji World Boxing polecenie przeprowadzenia specjalnych testów potwierdzających, że są kobietami.

Test wykonała jedynie 29-letnia Tajwanka, i choć wynik był dla niej pozytywny, nie wystartowała w mistrzostwach świata we wrześniu w Liverpoolu. Oficjalnie przyczyn jej absencji nie ujawniono, nieoficjalnie natomiast powodem mogły być pojawiające się opinie o braku ich wiarygodności. Jak twierdził jej szkoleniowiec Tseng Tzu-chiang, powodem był tylko fakt, że zawodniczka nie otrzymała od federacji oficjalnej zgody na start.

Natomiast Imane Khelif kategorycznie odmówił(a) poddania się testowi chromosomowemu przed mistrzostwami świata i zaskarżył(a) nowe przepisy World Boxing przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu w Lozannie.

Od igrzysk w Paryżu Lin co miesiąc otrzymuje z ministerstwa sportu Tajwanu stypendium wynoszące 125 tysięcy dolarów tajwańskich (około 15 tysięcy złotych), które mają być przeznaczone na przygotowania do mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.

Źródło: niezalezna.pl, PAP