Brytyjczyk Dillian Whyte znokautował w czwartej rundzie Rosjanina Aleksandra Powietkina i zdobył tymczasowy pas mistrza świata WBC w wadze ciężkiej. Pojedynek odbył się na gali w Gibraltarze.
Od początku wyraźną przewagę miał Whyte, któremu w przygotowaniach do tej walki pomagał m.in. Mateusz Masternak. Urodzony na Jamajce pięściarz zadawał dużo więcej ciosów i szybko zakończył rywalizację. Tym samym zrewanżował się Powietkinowi za ubiegłoroczną porażkę.
To twardziel, ale czułem, że mogłem zwyciężyć wcześniej. Jestem w stanie wygrać z każdym
– stwierdził Whyte w rozmowie ze Sky Sports.
THE BODY SNATCHER 💥 pic.twitter.com/vBu7xjmp9a
— DAZN Boxing (@DAZNBoxing) March 27, 2021
Pełnoprawnym czempionem WBC kategorii ciężkiej jest Brytyjczyk Tyson Fury. Miejscowe media podkreślają, że prawdopodobnie jego kolejnym rywalem będzie zwycięzca walki Whyte (w 2019 roku pokonał na punkty Mariusza Wacha) – Amerykanin Deontay Wilder.
𝐒𝐰𝐞𝐞𝐭 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐧𝐠𝐞 𝐅𝐨𝐫 𝐃𝐢𝐥𝐥𝐢𝐚𝐧 𝐖𝐡𝐲𝐭𝐞 💫 (@autozone) pic.twitter.com/quBvcxJoah
— DAZN Boxing (@DAZNBoxing) March 28, 2021