Wszystkie dotąd "ambiwalentne tematy", jakie pojawiały się w przeszłości wokół łyżwiarzy rosyjskich na igrzyskach olimpijskich okazały się "dość łagodne i drugorzędne w porównaniu z tym, jaki mechanizm może potencjalnie zostać uruchomiony, jeśli przypadek Walijewej zostanie uznany ostatecznie za dopingowy" - ocenia komentator. Na razie - dodaje - sprawa ta trafiła do trybunału arbitrażowego, co będzie "najważniejszym w sporcie wyzwaniem prawnym dla Rosji".
O włos od wielkiego skandalu w Pekinie
Jak podkreśla portal, "o włos od wielkiego skandalu" znalazło się łyżwiarstwo figurowe, czyli ta dyscyplina sportów zimowych, gdzie Rosja odnosi największe sukcesy. "Mamy obowiązek wyjaśnić, czemu do tego doszło" - apeluje Sport24.
Zauważa, że trimetazyna "w jakiś sposób" znalazła się w próbach Walijewej dwa miesiące przed igrzyskami i to "w sytuacji, gdy każda sytuacja na pograniczu dopingu będzie u Rosjan analizowana pod mikroskopem i na wszelkie sposoby wyolbrzymiana". Portal zarzuca władzom sportowym, że zlekceważyły złą reputację, jaką Rosja się okryła w sferze dopingu. Z tych powodów:
Nie należy się dziwić, że z testem Walijewej poczekano na moment, gdy informacje o niej będą oszałamiające, a skutki - katastroficzne.
Sowiecki Sport atakuje WADA
Z zarzutami przeciwko WADA występuje zaś portal gazety sportowej "Sowiecki Sport":
Jest jasne, że obecna sytuacja nie jest walką z dopingiem, a czystej wody polityką. Gdyby WADA przedstawiła test przez igrzyskami, to byłaby to tragedia konkretnego, choć znakomitego sportowca. A teraz jest to nieszczęście dla całego rosyjskiego sportu, na który znów rzucają cień systemowego, a może i państwowego stosowania dopingu.
Międzynarodowa Agencja Badawcza (ITA), zajmująca się sprawami dopingu podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie potwierdziła w piątek, że Walijewa pod koniec grudnia miała pozytywny wynik testu antydopingowego. Udział zawodniczki w rywalizacji solistek (15 i 17 lutego) jest zawieszony do czasu decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (TAS), do którego zwrócił się Międzynarodowy Komitet Olimpijski