Lubinianie popsuli gospodarzom święto związane z pożegnaniem najstarszego stadionu w ekstraklasie. Od poniedziałku w Szczecinie przy ul. Twardowskiego rozpoczynają się roboty rozbiórkowe wysokiej trybuny. W 36 miesięcy w tym samym miejscu ma zostać zbudowany nowy stadion. Toteż mecz 25. kolejki odbywał się pod hasłem „To ostatnia niedziela”, a z głośników rozbrzmiewała piosenka Mieczysława Fogga. Na trybunach pojawił się komplet widzów, którzy, niestety, obejrzeli jeden z najsłabszych meczów Pogoni w tym sezonie. Goście świetnie ustawieni taktycznie dosłownie wypunktowali zespół trenera Kosty Runjaica.
? #POGZAG 0:3
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 10 marca 2019
3⃣ bramki = 3⃣ punkty@ZaglebieLubin przerywa serię 8 domowych zwycięstw z rzędu @PogonSzczecin ? pic.twitter.com/hDGUHvZvGk
"Po tylu pozytywnych informacjach w minionym tygodniu: przedłużony kontrakt trenerski, rozpoczęcie budowy stadionu, wyprzedane bilety – rozczarowaliśmy na boisku. To był nasz najgorszy mecz w tym roku i najgorszy w ogóle. Musimy stawić temu czoła. Zmienić sytuację w najbliższy piątek, popełnić zdecydowanie mniej błędów, by na wyjeździe zdobyć przynajmniej jeden punkt. Ja i wszyscy na stadionie nie tak to sobie wyobrażaliśmy, ale musimy z tym żyć i teraz poprawić naszą sytuację"
- podsumował smutny Kosta Runjaic.
Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin 0:3 (0:1).
Bramki: 0:1 Damjan Bohar (18), 0:2 Filip Starzyński (65-karny), 0:3 Patryk Tuszyński (70)