Duży awans Kamila Stocha w drugiej serii konkursu Pucharu Świata. Karl Geiger najlepszy w Niżnym Tagile

Po znakomitych piątkowych kwalifikacjach, w których Kamil Stoch przeskoczył skocznię Aist i zdeklasował konkurencję, w pierwszej serii konkursowej przyszła przykra weryfikacja formy podopiecznych trenera Michala Dolezala. Na inaugurację sezonu Pucharu Świata do finału zawodów awans wywalczyli z Biało-czerwonych tylko Dawid Kubacki (8. miejsce na półmetku) oraz Stoch, ale trzykrotny mistrz olimpijski zajmował po pierwszej serii odległe, dwudzieste miejsce.

Gorszy początek sezonu polscy skoczkowie mieli sześć lat temu - w 2015 roku w Klingenthal, gdy do drugiej serii zmagań zakwalifikował się tylko Stoch (ostatecznie był wtedy trzynasty). Warunki na rosyjskim "Bocianie" były loteryjne, ale nie przeszkodziły zdobywcy Kryształowej Kuli z ubiegłego sezonu. W pierwszej serii imponującą odległość uzyskał Halvor Egner Granerud (133 m) i Norweg wyprzedzał Karla Geigera (134,5 m) oraz Ryoyu Kobayashiego (128 m).

Kamil Stoch fantastycznie spisał się w drugiej serii

W finale Stoch lądował daleko za zieloną linią - 125 m, to była zdecydowanie lepsza próba skoczka z Zębu i szansa na duży awans w klasyfikacji zawodów. Polak wciąż był na prowadzeniu, gdy na górze pozostawało dziesięciu zawodników. Nie zdołał kolegi z drużyny wyprzedzić także Kubacki, który osiągnął 115 metrów.

Karl Geiger wygrywa w Niżnym Tagile

Powiodło się to dopiero Japończykowi Naokiemu Nakamurze, który skoczył 128,5 m. Wiatr rozdawał karty i trzeba było mieć w Rosji sporo szczęścia by daleko polecieć. Szczęśliwy los na loterii wyciągnął Ryoyu Kobayashi, wyprzedził rodaka wynikiem 131 m, dalej o dwa metry lądował Karl Geiger. Niemca nie zdołał przeskoczyć Halvor Egner Granerud - osiągnął 125 m i Norweg ostatecznie trzeci. Stoch - piąty, a Kubacki na trzynastej pozycji.  W niedzielę o 16 zaplanowano drugi konkurs w Niżnym Tagile.

 

Źródło: niezalezna.pl

#Dawid Kubacki #Kamil Stoch #Niżny Tagił #Puchar Świata w skokach