Biało-czerwone podium w Elgenbergu. Wygrał Słoweniec, Dawid Kubacki był drugi, a Piotr Żyła trzeci
Po dwa kapitalne skoki oddali Dawid Kubacki i Piotr Żyła, którzy zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu. Polaków rzutem na taśmę wyminął Słoweniec Anze Lanisek, który w drugiej próbie uzyskał aż 142 metry. Ósmy był Kamil Stoch z dwoma dobrymi skokami. Dawid Kubacki pozostał liderem klasyfikacji Pucharu Świata 2022/23.
Konkurs obfitował w naprawdę długie skoki i kto nie wybrał tego dnia oglądania starcia Chorwacji z Marokiem, stawiając na skoczków, nie miał powodów do narzekania. Sygnał, że będzie dobrze, dał Antti Aalto, który wylądował na 134,5 metrze. Po nim dobre skoki, kolejno na 135 i 136 metrów dali Domen Prevc i Ziga Jelar. Kiedy wynik 136,5 uzyskał przeciętny przecież Włoch, Giovanni Bresadola, zaczęły się domysły, jak daleko poleci czołówka. Opuszczono rozbieg, ale mimo tego Jan Hoerl uzyskał 141 metrów. Następnie Paweł Wąsek uzyskał 136 metrów i znów opuszczono rozbieg.
W tych gorszych dla skoczków warunkach przyszło rywalizować polskiej czołówce. 130 metrów Stocha dało mu na tamten moment drugie miejsce, zaledwie za Hoerlem. Tylko o 0,1 punktu minął go Kobayashi, z dobrym skokiem. Kiedy Piotr Żyła z czternastej belki (zaczynaliśmy z 16.) uzyskał kapitalne 141 metrów, sędziowie postanowili jeszcze skrócić rozbieg. W tych warunkach dobrze poradził sobie Anze Lanisek, który krótszym skokiem wyprzedził Żyłę. Co wykręci Dawid Kubacki? Ano, 139 metrów z trzynastej belki i pierwsze miejsce po pierwszej serii konkursu.
Wówczas czołówka była następująca: 1. Dawid Kubacki, 2. Anze Lanisek, 3. Piotr Żyła, 4. Stefan Kraft, 5. Jan Hoerl, 6. Halvor Egner Granerud, 7. Ryoyu Kobayashi, 8. Kamil Stoch, 9. Stephan Leyhe, 10. Timi Zajc. Do drugiej serii zakwalifikował się rónież Paweł Wąsek (15). Aleksander Zniszczoł był 46. a Jakub Wolny 49.
Drugą serię rozpoczęto z piętnastej belki, zdając sobie sprawę, że dla słabszych zawodników trzynasta będzie oznaczała słabe skoki. Z okazji skorzystał Manuel Fettner, którego skok na 139,5 metra dał mu pokaźny awans. Kiedy kolejni zawodnicy nie wykorzystywali szans, Fettner pozostawał wysoko - awansując aż o czternaście pozycji względem pierwszej części konkursu. Równie dobrze (139 m) poradził sobie Andreas Wellinger i sędziowie kolejny raz tego dnia zmniejszyli belkę startową.
Klasyfikacja końcowa:
1. Anze Lanisek (Słowenia)
2. Dawid Kubacki (Polska)
3. Piotr Żyła (Polska)
4. Stefan Kraft (Ausria)
5. Halvor Enger Granerud (Norwegia)
6. Andreas Wellinger (Niemcy)
7. Jan Hoerl (Austria)
8. Kamil Stoch (Polska)
9. Timi Zajc (Słowenia)
10. Ryoyu Kobayashi (Japonia)
Źródło: niezalezna.pl
