Demolka w meczu polskich siatkarek! Półfinał nie dla Biało-czerwonych

Polskie siatkarki w ćwierćfinale mistrzostw Europy zmierzyły się z faworytkami turnieju - Turczynkami. Odmłodzony przez trenera Jacka Nawrockiego i niedoświadczony zespół był w tym starciu skazywany na pożarcie, ale Biało-czerwone zapowiadały, że dadzą z siebie wszystko i nie poddadzą się bez walki.

Początek pierwszego seta zapowiadał, że niespodzianka w wypełnionej tureckimi kibicami hali w Płowdiw faktycznie jest możliwa. Polki grały odważnie i prowadziły 14:11 po punktowej zagrywce Klaudii Alagierskiej. Niestety rywalki w tym momencie wrzuciły wyższy bieg i najpierw doprowadziły do wyrównania, a później zdecydowanie przejęły kontrolę nad wydarzeniami kończąc partię skutecznym blokiem Hande Baladin.

Turczynki rozbiły polskie siatkarki w drugim secie

Turczynki zachowywały się jakby poczuły krew i zamierzały szybko zakończyć mecz. Błyskawicznie zdobywały punkty w drugim secie i wypracowały sobie przewagę, której nie sposób było zmarnować. Wynik 25:14 nie wymaga dodatkowego komentarza. To była siatkarska demolka.

Trener Nawrocki próbował motywować zawodniczki. Polki zasłużyły na słowa uznania, bo po laniu w drugim secie zagrały jakby nie miały nic do stracenia i nie zamierzały się poddawać. Magdalena Stysiak uderzała w ataku z pełną mocą, bardzo dobrze funkcjonował blok naszych siatkarek i na parkiecie trwała walka punkt za punkt. Turczynki miały jednak więcej atutów po swojej stronie z rewelacyjną Ebrar Karakurt na czele i potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Polki nie zdołały powtórzyć sukcesu z ostatnich mistrzostw Europy, gdy awansowały do najlepszej czwórki turnieju, lecz Nawrocki zabrał do Płowdiw zespół dużo młodszy i mniej doświadczony. Biało-czerwone zagrały na miarę swoich możliwości, lecz Turcja była zespołem wyraźnie lepszym.

Turcja - Polska 3:0 (25:18, 25:14, 25:23)

 

Źródło: niezalezna.pl

#siatkówka #Polska-Turcja #mistrzostwa Europy siatkarek