Romańczuk zdradza, co usłyszał od Bońka
Taras Romańczuk otrzymał polskie obywatelstwo i przed media kreowany jest na kandydata do gry w kadrze narodowej. Jak się okazuje - taka możliwość może istnieć. Do pochodzącego z Ukrainy zawodnika Jagiellonii Białystok zatelefonował ostatnio sam prezes PZPN Zbigniew Boniek. Co mu powiedział?
Pomocnik "Jagi" to jeden z najlepszych piłkarzy polskiej Ekstraklasy. W tym sezonie imponuje formą i pokazuje działaczom, że piłkarskich diamentów warto szukać w niższych ligach w Polsce. On sam trafił do Białegostoku z Legionovii Legionowo. Jego kariera rozwija się w zawrotnym tempie, a powołanie do reprezentacji Polski przez Adama Nawałkę wydaje się być formalnością. W takiej dyspozycji Romańczuk może być jednym z głównych kandydatów do wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Rosji.
Ostatnio do Tarasa Romańczuka zadzwonił sam Zbigniew Boniek. Piłkarz "Jagi" uchylił rąbka tajemnicy - o czym rozmawiał z szefem piłkarskiej centrali w Polsce?
To była prywatna rozmowa, wszystkich szczegółów na pewno nie zdradzę. Mogę jednak powiedzieć, że prezes Boniek zapytał mnie, czy czuję się Polakiem i czy, jeśli zajdzie taka potrzeba, to będę gotowy godnie reprezentować Polskę. Powiedziałem, że tak, że byłby to dla mnie wielki honor i czułbym się zaszczycony, mogąc zagrać w biało-czerwonej koszulce.
- mówi Taras Romańczuk w wywiadzie dla oficjalnej strony Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Być może Romańczuk otrzyma powołanie na marcowe mecze reprezentacji Polski. 23 marca we Wrocławiu Polacy zmierzą się w towarzyskim meczu z Nigerią, a cztery dni później w Chorzowie podejmą w kolejnym spotkaniu testowym Koreę Południową.
Źródło: pzpn.pl, niezalezna.pl
