Polacy poznali rywali w Wimbledonie, a ekolodzy chcą zakłócić legendarny turniej
Hubert Hurkacz w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu zmierzy się z serbskim tenisistą Dusanem Lajovicem. Kwalifikant Kamil Majchrzak z kolei trafił na Hiszpana Verdasco Fernando. Magda Linette swój występ rozpocznie od meczu z Rosjanką - Anną Kalinską. Iga Świątek, która otrzymała od organizatorów tzw. dziką kartę, zmierzy się zaś na otwarcie ze szwajcarską tenisistką Viktoriją Golubic. Brytyjski dziennik "The Telegraph" ujawnił natomiast, że aktywiści na rzecz ochrony środowiska z inicjatywy "Extinction Rebellion" planują zakłócenie legendarnego turnieju.
Polacy trafili na rywali wyżej od siebie notowanych. Hurkacz zajmuje 52. miejsce w rankingu ATP, a Lajovic jest 33. Majchrzak z kolei jest 111. rakietą świata, a Verdasco 36.
Hurkacz będzie miał trudnego rywala już w pierwszej rundzie Wimbledonu
Hubert will face Dusan Lajovic (ATP 33) in the first round in Wimbledon. Go Hubi ???
— Hubert Hurkacz Updates (@hubihurkaczfp) 28 czerwca 2019
—
Hubert zmierzy się z Dusanem Lajoviciem (ATP 33) w pierwszej rundzie na Wimbledonie. Dawaj Hubi ??? pic.twitter.com/DPy4X9GDPV
Więcej szczęścia w losowaniu miały Panie. Zajmująca 75. miejsce w rankingu WTA Linette trafiła na 144. w tym zestawieniu Kalinską. Świątek, która plasuje się na 63. pozycji, zagra zaś ze sklasyfikowaną o 20 lokat niżej Golubic.
Tymczasem członkowie grupy, która w kwietniu spowodowała paraliż ruchu kołowego w Londynie po zablokowaniu szeregu węzłów komunikacyjnych, planują utrudnić słynny turniej. Według informacji "The Telegraph", "Extinction Rebellion" chce zaprotestować w ten sposób przeciwko plastikowym przedmiotom jednorazowego użytku, jak kubki do napojów czy butelki z wodą.
Organizatorzy z All England Lawn Tennis Club (AELTC) mieli jednak dowiedzieć się o tych planach i we współpracy z londyńską policją metropolitalną zdecydowali o zaostrzeniu ochrony wokół turnieju.
Nie dostaną się do środka i na pewno nie będą w stanie jakkolwiek zbliżyć się do kortu centralnego. Ochrona będzie wyjątkowo rygorystyczna
- zapewniło gazetę źródło w AELTC.
"Telegraph" zaznaczył, że klub od kilku lat podejmuje działania na rzecz redukcji używanego plastiku po tym, jak został skrytykowany przez czołowych brytyjskich zawodników, m.in. Johannę Kontę i Kyle'a Edmondsa.
Na terenie klubu znajdzie się także ponad 100 fontann z wodą pitną, a widzowie będą zachęcani do korzystania z wielorazowych butelek.
133. edycja Wimbledonu rozpoczyna się w poniedziałek. To jeden z czterech największych turniejów tenisowych na świecie wchodzących w skład tzw. wielkiego szlema.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
