Piłkarz rozbił samochód za milion. Prowadził przebrany za bałwana

Świadkowie zdarzenia mówią, że piłkarz prawdopodobnie przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle i stracił panowanie nad samochodem. Lamborghini niebezpiecznie blisko minęło przypadkowych przechodniów i rozbiło się o przydomowe ogrodzenie.

Powszechne zdziwienie wywołał fakt, że z pojazdu wysiadł mężczyzna przebrany za bałwana. Jak się później okazało był to piłkarz West Hamu - Michail Antonio. W wypadku nikt nie ucierpiał, a właścicielka domu przyznała potem, że właśnie siadała z rodziną do wieczornego posiłku, gdy usłyszała potworny hałas. Gdy okazało się co się stało, straciła apetyt. Antonio podobno nawet nie przeprosił za zniszczenia - miał stwierdzić tylko, że wypadek to nie była jego wina.

Michail Antonio rozbił Lamborghini taranując ogrodzenie posesji w południowym Londynie