Cristiano Ronaldo nie wystąpił w pierwszej jedenastce Manchesteru United w zremisowanym 1:1 spotkaniu Premier League przeciwko Evertonowi. Ta decyzja trenera Ole Gunnara Solskjaera wywołała sporo krytyki, ale Norweg broni swojego stanowiska w sprawie portugalskiego piłkarza.
Manchester United tylko zremisował w sobotę na Old Trafford 1:1 z Evertonem, a menadżer "Czerwonych diabłów" pozostawiał Cristiano Ronaldo do 57. minuty na ławce rezerwowych. Ta decyzja Ole Gunnara Solskjaera spotkała się z krytyką między innymi ze strony legendarnego Alexa Fergusona.
Powinno się rozpoczynać mecz ze swoimi najlepszymi piłkarzami na boisku
- uważa były trener Manchesteru United.
Brak portugalskiej gwiazdy w wyjściowej jedenastce negatywnie ocenił również były reprezentant Anglii i znakomity snajper Arsenalu - Ian Wright.
Kiedy masz do dyspozycji Cristiano Ronaldo, to należy budować zespół wokół niego. Drużyna musi mieć odpowiednią strukturę, która będzie funkcjonowała z najlepszym piłkarzem
- analizuje Wright.
Z tymi opiniami nie zgadza się Solskjaer, który broni swojej decyzji o pozostawieniu Ronaldo na ławce rezerwowych i wpuszczeniu Portugalczyka na murawę dopiero w drugiej połowie.
Ja i Ronaldo wiemy więcej od piłkarskich ekspertów. Cristiano nie jest młodym szczeniaczkiem, ale jest niezwykłym profesjonalistą. Chodzi o to by wybierać odpowiednie momenty, kiedy będzie grał i kiedy nie będzie go na boisku
- tłumaczył Norweg.
Cristiano Ronaldo ma obecnie 36 lat, przed tym sezonem wrócił do Manchesteru United z Juventusu, gdzie w poprzednich rozgrywkach sięgnął po koronę najlepszego strzelca włoskiej Serie A. W Turynie piłkarz nie zrealizował jednak swoich ambicji dotyczących sukcesów w Lidze Mistrzów i zdecydował się na zmianę otoczenia przed końcem kontraktu ze "Starą Damą". Manchester United po siedmiu kolejkach zajmuje czwarte miejsce w Premier League, ze stratą dwóch punktów do prowadzącej Chelsea.