Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Tajemnicza sytuacja Wojciecha Szczęsnego. Barcelona ma nowego bramkarza

Sytuacja Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie wciąż nie jest wyjaśniona. Duma Katalonii pozyskała właśnie z Espanyolu Joana Garcię, który według hiszpańskich mediów jest przymierzany do roli pierwszego bramkarza drużyny. Polski bramkarz tymczasem wciąż nie podpisał nowego kontraktu, a według hiszpańskich mediów trener Hansi Flick chce mu powierzyć rolę rezerwowego. „Barcelona celuje w bramkarską parę Joan Garcia – Wojciech Szczęsny” – napisał w czwartek dziennik „El Pais”.

Barcelona w środę potwierdziła transfer dotychczasowego bramkarza Espanyolu. Mistrz Hiszpanii poinformował, że opłacił klauzulę odejścia 24-latka, opiewającą na 25 milionów euro plus bonusy. Kontrakt będzie obowiązywał do 30 czerwca 2031 roku.

Szczęsny zostanie w Barcelonie?

Kataloński dziennik sportowy „Mundo Deportivo” wyliczył, że Joan Garcia jest drugim najdroższym bramkarzem Barcelony w historii. Więcej kosztował tylko Brazylijczyk Neto, który przeszedł do „Blaugrany” w 2019 r. za 26 mln euro (plus 9 mln zmiennych), ale był częścią wymiany z Valencią, do której dołączył wówczas Jasper Cillessen.

Na chwilę obecną „Barca” ma więc w składzie czterech bramkarzy, jeśli liczyć Marca-Andre ter Stegena, Wojciecha Szczęsnego i Inakiego Penę. Przyszłość ostatniego jest raczej poza klubem, nie wiadomo jeszcze, jak potoczą się losy Niemca, który ma kontrakt do 2028 r. i chciałby go wypełnić.

Choć media mówią o bliskim przedłużeniu umowy ze Szczęsnym, to wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia w tej sprawie. Po udanym sezonie Polak miałby jednak odgrywać rolę zmiennika w drużynie trenera Hansiego Flicka.

W wieku 34 lat Szczęsny grał w golfa w Marbelli z papierosem w ręku, wiodąc życie emerytowanego sportowca, gdy dostał telefon od Barcy. Nie tylko podpisał kontrakt i wrócił do formy, ale także wygrał rywalizację z Peną, któremu nie pomogła nawet bardzo dobra gra przeciwko Realowi Madryt na Bernabeu

– przypomniał „El Pais”.

Lewandowski nadal w Barcy

Robertowi Lewandowskiemu, najlepszemu strzelcowi drużyny, został rok do wypełnienia kontraktu. Choć 36-letni Polak nie musi obawiać się o miejsce w pierwszym składzie, jeśli tylko forma i zdrowie dopisują, to według mediów planowane transfery do klubu mogą potencjalnie ograniczyć jego rolę w zespole.

Priorytetem dla „Barcy” jest według mediów 22-letni Bask Nico Williams, który ma przyjść za ok. 60 mln euro. Według nich skrzydłowy Athletic Bilbao i reprezentacji Hiszpanii porozumiał się już z „Dumą Katalonii” i podpisze sześcioletni kontrakt.

W drużynie Flicka chciałby też zagrać 27-letni angielski napastnik Marcus Rashford – napisały w piątek katalońskie dzienniki „Mundo Deportivo” i „Sport”. Piłkarza Manchesteru United, który ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Aston Villi Birmingham, nie odstrasza nawet potencjalne sprowadzenie Williamsa, a jego dołączenie mogłoby przybrać formę wypożyczenia. Jak podkreśla „Mundo Deportivo”, Anglik może występować na wszystkich pozycjach w ataku, byłby też dobrym zmiennikiem dla Lewandowskiego, nawet pomimo obecności Ferrana Torresa w składzie.

Rashford miałby zgodzić się również na obniżkę pensji, aby tylko trafić do Barcelony. Z kolei gazeta „Sport” opublikowała ostatnio tekst podsumowujący milionowe zarobki „Lewego” w klubie, który w ostatnich latach borykał się z poważnymi problemami finansowymi.

Źródło: pap, niezalezna.pl