Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Szczur zmusił niemieckiego sędziego do przerwania meczu [WIDEO]

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas poniedziałkowego meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata pomiędzy Walią i Belgią (2:4). Niemiecki arbiter Daniel Siebert musiał przerwać spotkanie z powodu wtargnięcia na murawę szczura. Interweniować próbował golkiper Realu Madryt Thibaut Courtois, ale z gryzoniem poradził sobie dopiero Brennan Johnson.

W poniedziałkowy wieczór w Cardiff emocji nie brakowało – i to nie tylko sześciu golom i piłkarskim emocjom w starciu Walii z Belgią o awans na mistrzostwa świata. W drugiej połowie meczu na murawie pojawił się szczur, który na moment całkowicie odciągnął uwagę od piłki. Niemiecki arbiter Daniel Siebert musiał przerwać grę, a zawodnicy podeszli do sytuacji z mieszanką rozbawienia i konsternacji.

Szczur skradł show piłkarzom

Bramkarz Realu Madryt Thibaut Courtois bezskutecznie próbował schwytać zwierzę. Ostatecznie Brennan Johnson poradził sobie ze szczurem usuwając go z boiska. Belgia pokonała Walię 4:2 i objęła prowadzenie w grupie J eliminacji do mundialu 2026.

Historia zna wiele przypadków, gdy mecze piłkarskie były przerywane przez zwierzęta – psy, koty, a nawet gołębie. Jednak szczur na murawie w eliminacjach mistrzostw świata to absolutny ewenement. Nagrania z Cardiff obiegły internet, a sam incydent na długo pozostanie w pamięci kibiców.

Mecz z gryzoniem na boisku szybko stał się viralem w mediach społecznościowych. Kibice żartowali, że „szczur był najgroźniejszym napastnikiem Walii tego wieczoru”, a inni ochrzcili całe zdarzenie mianem „Ratgate”.

 

Źródło: niezalezna.pl