Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Starcie zagranicznych kibiców we Wrocławiu. Policja użyła granatów hukowych i armatki wodnej

W środę we Wrocławiu ponownie doszło do awantury między kibicami hiszpańskiego Realu Betis i angielskiego Chelsea Londyn. Aby ich rozgonić policja użyła armatek wodnych i granatów hukowych. W sieci pojawiły się nagania ze zdarzenia.

W środę na Stadionie Miejskim we Wrocławiu rozegrany zostanie finał Ligi Konferencji. Zmierzą się drużyny hiszpańskiego Realu Betis i angielskiego Chelsea Londyn. Pierwsi kibice obu drużyn przyjechali do stolicy Dolnego Śląska już we wtorek; widać ich szczególne w ścisłym centrum miasta.

Reklama

Wieczorem we wtorek w Rynku i na pobliskim pl. Solnym doszło do pierwszej awantury grup kibiców, którzy rzucali krzesłami z okolicznych ogródków piwnych. Interweniowała policja, a na podstawie monitoringu ustalane są personalia uczestników burdy. W nocy doszło też do starcia dwóch grup kibiców i jeden z nich najbardziej agresywny został zatrzymany. Nad ranem trzy osoby próbowały ukraść flagę przeciwnej drużyny i one również trafiły do aresztu.

Rzecznik policji przekazał, że w nocy zatrzymane zostały cztery osoby, a jedna z nich - ta zatrzymana za agresję - już w czwartek w trybie przyśpieszonym stanie przed sądem.

Do awantury odniósł się nawet premier Donald Tusk. - Zero tolerancji dla przemocy na naszych ulicach! - napisał w mediach społecznościowych.

"Ostrzegamy: jeśli będzie trzeba, policja będzie dzisiaj jeszcze bardziej bezwzględna!"

– dodał.

Na weryfikację tych słów długo nie trzeba było czekać. W środę kibice obu drużyn znów wywołali bójki. Tym razem do przepychanek doszło na Rynku. Zebrani rzucali też w siebie różnymi przedmiotami.

W odpowiedzi policjanci użyli granatów hukowych i armatki wodnej. Sytuację skomentował poseł Paweł Hreniak, który zamieścił w sieci nagranie ze zdarzenia.

"Panie #Tusk, obcy ludzie niszczą moje miasto! Wczoraj coś mówił pan o tym, że policja nie dopuści do takich sytuacji. Kolejna niespełniona obietnica?”

– napisał na platformie X.

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama